Gady Europy: Gniewosz plamisty, ów botny, mija zygzakowata, ów grecki, Jaszczurka zwinka, mija bliskowschodnia, Padalec zwyczajny (Polish Edition) ródo: Wikipedia Books LLC, Wiki Series Gniewosz plamisty (Coronella austriaca). fot. Natalia Juras Gniewosz plamisty (Coronella austriaca) jest jednym z najrzadszych gatunków gadów występujących w Polsce, obok węża Eskulapa (Zamenis longissimus) i żółwia błotnego (Emys orbicularis) (od niedawna także zaskrońca rybołowa Natrix tessellata i jaszczurki murowej Podarcis muralis). W związku z krytycznym stanem populacji tego gatunku, wielokrotnie wskazywanym w ubiegłym wieku, został on umieszczony w Polskiej Czerwonej Księdze Zwierząt ze statusem VU – narażony na wyginięcie (Profus i Sura 2001). Według Ustawy z dnia 16 kwietnia 2004 r. o ochronie przyrody ( 2004 nr 92 poz. 880) oraz Rozporządzenia Ministra Środowiska z dnia 16 grudnia 2016 r. w sprawie ochrony gatunkowej zwierząt ( z 2016 r. poz. 2183) gniewosz plamisty podlega ochronie ścisłej, a miejscom jego rozrodu lub regularnego przebywania przysługuje odpowiednia ochrona obszarowa w postaci stref ochrony plamisty jest nie tylko uznawany za gatunek rzadki, ale także słabo rozpoznany. Na przełomie XX i XXI wieku znanych było zaledwie kilkanaście stanowisk, których liczebność przekraczała 10 osobników, z kolei liczba dużych pól atlasowych, w których stwierdzono obecność gatunku stanowiła zaledwie 111 spośród 290 (uwzględniając też pola pokryte przez dane zebrane do roku 1950) (Profus i Sura 2003). W 2016 roku Towarzystwo Herpetologiczne NATRIX rozpoczęło projekt gromadzenia danych na temat występowania gniewosza plamistego w Polsce, oparty głównie o tzw. naukę obywatelską (ang. citizen science). W ciągu pięciu lat trwania projektu zebrano informacje na temat 1196 obserwacji gniewosza zlokalizowanych nierównomiernie na terenie kraju (stan na r.) (Ryc. 1). Na podstawie posiadanych danych prezentujemy najważniejsze wnioski dotyczące aktualnego stanu populacji gatunku w Polsce oraz jego statusu ochronnego. I Pozorny wzrost liczby stanowiskPo roku 2000 opublikowano szereg doniesień na temat nowych stanowisk gniewosza (Kolanek i inni 2017). W połączeniu z liczbą obserwacji zgromadzonych przez TH NATRIX można to błędnie interpretować jako przejaw wzrostu liczebności oraz zasięgu gniewosza plamistego w Polsce. Wzrost liczby obserwacji gniewosza plamistego jest jednak ściśle związany z liczbą osób zaangażowanych w gromadzenie i przekazywanie obserwacji tego gatunku. Pierwsze wydanie “Atlasu płazów i gadów Polski” z 2003 roku (Profus i Sura 2003) zawiera listę co najmniej 83 autorów źródeł pisanych lub obserwacji niepublikowanych, których obserwacje znalazły się w bazie Instytutu Ochrony Przyrody PAN. Dla porównania do bazy TH NATRIX informację o zaobserwowaniu gniewosza przesłało 446 osób prywatnych oraz kilkadziesiąt odpytanych mailowo/listownie instytucji, głównie nadleśnictw (pomijamy w tym zestawieniu dane ze źródeł literaturowych). Jeszcze niecałe dwie dekady temu wiedza nt. występowania gatunków rzadkich pozyskiwana była niemal wyłącznie poprzez zawodowe kontakty osób związanych z ochroną przyrody i nauką. Rozwój technologiczny: telefonów komórkowych, internetu oraz mediów społecznościowych spowodował, że informacja o rozmieszczeniu takich gatunków może być obecnie pozyskana od każdej osoby z dostępem do internetu i wyposażonej w telefon z funkcją wykonania zdjęcia. Gwałtowny wzrost liczby doniesień faunistycznych należy zatem interpretować jako przejaw efektywności nauki obywatelskiej, a nie wzrostu liczebności i/lub rozszerzania zasięgu gniewosza. Należy mieć na uwadze, że tak szybka kolonizacja nowych obszarów jest niemożliwa w przypadku gatunku o tak małej mobilności jak gniewosz plamisty – dorosłe gniewosze zwykle przemieszczają się na odległości nieprzekraczające 300-400 metrów (zwykle mniej, rzadko więcej). Jako gatunek osiadły gniewosz należy do gatunków silnie narażonych na zanik w wyniku utraty siedlisk (Reading i inni 2000), a wiele siedlisk preferowanych przez ten gatunek znika w szybkim tempie, np. murawy kserotermiczne. Tendencje spadkowe, a nie wzrostowe wynikają również z danych dotyczące liczebności i wyniki krajowego monitoringu (patrz pkt. II). II Ocena stanu populacjiW celu wstępnej oceny kondycji krajowej populacji obserwacje zebrane przez TH NATRIX zostały pogrupowane poprzez łączenie obserwacji punktowych w klastry (stanowiska) ustalając strefy buforowe o promieniu 500 m wokół każdej obserwacji. Zabieg ten pozwala uniknąć zawyżenia liczby stanowisk wskutek dużego nagromadzenia obserwacji w jednym miejscu. Uzyskane wyniki wskazują, że nadal w zdecydowanej większości przypadków liczebność gniewoszy w obrębie klastrów (stanowisk) nie przekracza 10 osobników. Przykładowo, w województwie opolskim aż 58% obserwacji dotyczy zaledwie jednej populacji, pozostałe 33% to obserwacje pojedynczych osobników, a 9% to miejsca obserwacji kilku (<10) osobników. Bez precyzyjnych badań populacyjnych oszacowanie liczebności w poszczególnych rejonach kraju jest niemożliwe, jednak przedstawione wyniki sugerują, że większość miejsc, w których stwierdzono obecność gniewosza plamistego, charakteryzuje się najprawdopodobniej niską liczebnością, a to z kolei stanowi podstawowy czynnik ryzyka zaniku gatunku w danym wnioski są zgodne z wynikami ogólnopolskiego monitoringu gniewosza prowadzonego na zlecenie Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska. Wyniki przedostatniej edycji monitoringu realizowanego w latach 2016-2017 (dane z edycji ostatniej w 2021 odrzucono z uwagi na niekorzystne zmiany w metodyce narzucone odgórnie, tj. wyłączenie okresu późno-letniego i jesiennego z czasu prowadzenia badań) obejmują 9 raportów dla gatunku na obszarach Natura 2000 oraz 24 raporty dla gatunku na stanowiskach. Zaledwie dla ¼ (6 spośród 24 raportów) stanowisk ogólny wskaźnik stanu populacji oceniono na korzystny (kategoria FV), podczas gdy najniższą kategorię (U2 – stan populacji zły) przyznano aż 8 stanowiskom. Dla pozostałych stanowisk stan populacji oceniono jako niezadowalający (kategoria U1). W przypadku 4 stanowisk nie oceniono wskaźnika stanu populacji (kategoria XX), ale w aż 3 przypadkach było to podyktowane brakiem lub skrajnie niską liczbą zaobserwowanych osobników gniewosza potencjalnie wynikającą z pogorszenia stanu populacji na danym stanowisku. Podobnie zaledwie ⅓, tj. 3 na 9 raportów dla gatunku na obszarach N2000 podaje korzystny (FV) stan populacji, podczas gdy pozostałe podają stan zły (U2), niezadowalający (U1) lub nieokreślony (XX; 1 przypadek jako efekt braku obserwacji gniewosza). Niekorzystny stan i negatywne trendy liczebności krajowej populacji gniewosza plamistego są zatem wskazywane niezależnie zarówno przez dane TH NATRIX, jak i wyniki ogólnopolskiego monitoringu. III Ochrona stanowisk i siedliskSpośród 1196 wszystkich stanowisk (niezależnie od liczby obserwacji w klastrze) jedynie 3 z nich są objęte dedykowaną ochroną w postaci stref ochrony ostoi, a 110 znajduje się w obrębie rezerwatu przyrody bądź parku narodowego. Oznacza to, że ponad 90% stanowisk nie znajduje się w obrębie obszaru o skutecznym reżimie ochronnym, co jest kolejnym istotnym czynnikiem ryzyka zaniku stanowisk na drodze utraty i fragmentacji siedlisk. Należy zwrócić uwagę, że na terenie Polski rozwój obszarów chronionych przebiega w tempie niezwykle powolnym lub wcale. Przykładowo od roku 2001 nie powołano ani jednego nowego parku narodowego a od 2016 roku nie zwiększono powierzchni parków już istniejących. Istotnym problemem jest również brak wykorzystania dedykowanego narzędzia ochrony obszarowej, tj. tworzenia stref ochrony ostoi. Obecnie w Polsce istnieją zaledwie 3 (!) strefy ochronne gniewosza plamistego, podczas gdy w przypadku ptaków liczba utworzonych stref znacznie przekracza 3 tysiące (3100 to sumaryczna informacja otrzymana jedynie od części RDOŚ, które były w stanie podać nam konkretną liczbę stref dla ptaków), a w przypadku pozostałych dwóch strefowych gatunków gadów liczba stref wynosi 36. Rozbieżności te są niezrozumiałe, zważywszy, że prawo nie różnicuje podejścia do tworzenia stref między gatunkami wymienionymi w Załączniku 4 do Rozporządzenia w sprawie ochrony gatunkowej zwierząt. Strefy ochrony ostoi dla ptaków i poszczególnych gatunków gadów mogą się jedynie różnić terminami, w których obowiązują, powierzchnią oraz sposobem definiowania obszaru strefy, ale brak w zapisach prawnych różnic, które uzasadniałyby aż taki rozdźwięk między praktyką ustanawiania stref dla ptaków a stref dla gniewosza. Jest to przykład rażącego ignorowania obowiązku ochrony gatunku i jego siedlisk wynikającego wprost z prawa obowiązującego w Polsce. Ikonicznym przykładem lekceważenia potrzeby ochrony populacji i siedlisk tego gatunki pomimo dostępności prawnego narzędzia ochrony w postaci strefy i licznych postulatów o konieczności jej powołania jest krakowski Zakrzówek. Wszystkie dotychczasowe wnioski o objęcie tego stanowiska ochroną strefową zostały odrzucone pomimo przytłaczającej ilości argumentów wskazujących na regularność występowania i rozrodu gniewosza w tym miejscu, a jednocześnie wysoki stopień zagrożenia stanowiska zabudową. Należy wyrazić nadzieję, że ochrona strefowa populacji gniewosza plamistego na krakowskim Zakrzówku zostanie w końcu wdrożona, a dotychczasowe zaniedbania to przypadek jednostkowy i nie będzie miał przełożenia na proces powoływania stref w innych ochrony jest szczególnie ważne w świetle przywołanych powyżej wyników wskazujących na zły stan i tendencje spadkowe krajowej populacji gniewosza. Wiele populacji znajduje się w sytuacji, w której nasilająca się antropopresja stawia pod znakiem zapytania długoterminowe istnienie populacji w danym miejscu – tak jest pod Bydgoszczą, gdzie w wyniku rozbudowy wsi dochodzi do zmniejszania się areału gniewoszy i nasila się śmiertelność tych węży pod kołami samochodów, w wyniku upolowania przez zwierzęta domowe lub wreszcie – zanik dogodnych mikrosiedlisk. Jednocześnie stoimy na stanowisku, że należy nie tylko zmodyfikować definicję strefy ochrony ostoi dla gniewosza plamistego (o czym wspominano już w artykule Kolanek i inni 2017) i planować w nich prowadzenie zabiegów ochrony czynnej, ale również zachęcić Regionalne Dyrekcje Ochrony Środowiska do powoływania takich stref w sytuacji posiadania informacji o występowaniu populacji tego gatunku (a nie jedynie w odpowiedzi na wnioski składane przez podmioty niezależne). Jest to możliwe, ponieważ Generalna oraz Regionalne Dyrekcje Ochrony Środowiska posiadają szczegółowe dane dotyczące występowania gniewosza przekazane przez TH NATRIX po raz pierwszy w lipcu 2019 roku, a następnie w dniu r. Podsumowując, należy uznać, że status gniewosza plamistego zaproponowany w Polskiej Czerwonej Księdze Zwierząt w roku 2001 jest nadal aktualny, a stan ochrony gatunku w Polsce jest niewystarczający. Dla zachowania stabilnych populacji tego gatunku, a także łączności pomiędzy stanowiskami, które są czynnikami kluczowymi dla utrzymania potencjału ewolucyjnego krajowej populacji i jej utrzymania w długiej perspektywie czasowej niezbędne jest zintensyfikowanie prac nad tworzeniem stref ochrony ostoi na terenie całego kraju. Ochrona gniewosza plamistego i jego stanowisk jest szczególnie ważna jako narzędzie ochrony parasolowej współwystępujących gatunków gadów czy zbiorowisk roślinnych. Należy pamiętać, że poza wężem Eskulapa i żółwiem błotnym stan rozpoznania i ochrony pozostałych gatunków jest zatrważająco niski i nie należy wykluczyć włączenia kolejnych gatunków na listę taksonów o podwyższonym ryzyku wyginięcia w Polsce w kolejnych latach. Brak wdrożenia zdecydowanych działań zmierzających w kierunku ochrony krajowej populacji gniewosza plamistego będzie skutkował stopniowym zanikiem nie tylko tego gatunku, ale również innych współwystępujących wersja niniejszego opracowania zostanie opublikowana po sezonie 2022. Mapa rozmieszczenia gniewosza plamistego w Polsce – baza TH NATRIX Aleksandra Kolanek 1,2, Stanisław Bury 1,31 Towarzystwo Herpetologiczne NATRIX2 Uniwersytet Wrocławski, Wydział Nauk o Ziemi i Kształtowania Środowiska3 Uniwersytet Jagielloński, Wydział Biologii Przedruk artykułu ze strony Towarzystwa Herpetologiczne NATRIX – tutaj link
gniewosz plamisty lub zaskroniec ★★★ TYFUS: plamisty to dur ★★★ GURAMI plamisty, ryba akwariowa ★★★★★ KUSACZ plamisty, kusak ★★★★★ KUSKUS plamisty, workowiec ★★★★★ SZALEŃ: szczwół plamisty, psia pietruszka ★★ oona: ORZEŁEK plamisty, orzeł ★★★★★ REKINEK plamisty, rekin

Nadal nie mamy odpowiedzi na gniewosz plamisty. Krzyżówka. Nadal pracujemy nad znalezieniem właściwej odpowiedzi. Spróbuj wrócić później lub poszukaj innego. Wyszukaj krzyżówkę znasz odpowiedź? inne krzyżówka Gniewosz lub zaskroniec Połoz lub gniewosz Gniewosz i grzechotnik Gniewosz lub mamba Gniewosz i pyton Gniewosz i anakonda Gniewosz Boa lub gniewosz Tajpan i gniewosz Gniewosz lub żmija ... plamisty, bylina ... plamisty, salamandra ... plamisty, choroba odzwierzęca ... plamisty skóry, choroba skóry ... plamisty, ptak ... plamisty, kusak ... plamisty, orzeł ... plamisty, ptak drapieżny ... plamisty, najwyżej latający ptak ... plamisty, rekin trendująca krzyżówki C2 ikra zamieniona w latającego pechowca 3a artysta pesymista u schyłku epoki P2 tydzień i jeszcze dzień I4 jadalne co nieco 5k nuta i sznurek wśród górek G1 pogarda dla autorytetów i wartości Substancje wywołujące uczulenie 5k perski kobierzec K1 zbratanie się z nieprzyjaciółmi Dziecko lubiące figle Elementarna cząstka światła Rzecz bardzo rzadka i niezwykle cenna 16l owad z zatyczką Ostry grzbiet górski Mistrzostwo skrzypka

Gniewosz plamisty Gniewosza plamistego można spotkać na terenach większości Europy, (prócz W.Brytanii, Skandynawii, Hiszpanii) Rosji oraz w Azji. W Polsce jest rzadko spotykanym wężem, występuje głównie na terenach nizinnych, w górach spotykany sporadycznie.

Dla niektórych węże mogą być źródłem poważnej fobii, inni trzymają je w domu jako domowe zwierzątka, a jeszcze inni widzieli je tylko w zoo. W Polsce występuje zaledwie kilka gatunków węży, ale część z Was mogła spotkać na swojej drodze choćby pospolitego zaskrońca. Mimo że w Polsce nie spotkasz w przyrodzie morderczej kobry czy olbrzymiego pytona, to bliskie spotkanie z naszą rodzimą żmiją zygzakowatą również może być niebezpieczne dla Ciebie lub Twojego czworonożnego przyjaciela. Z tego wpisu dowiesz się, jakie węże występują w Polsce, jak je od siebie odróżnić i jak się zachować, gdy przetniesz z którymś z nich swoje ścieżki. Węże występujące w Polsce W naszym kraju możesz spotkać cztery gatunki węży i wszystkie z nich znajdują się pod ochroną. Jedynym jadowitym wężem występującym w Polsce jest żmija zygzakowata, natomiast pozostałe polskie węże to węże niejadowite, które są zupełnie niegroźne dla człowieka. Wąż Eskulapa Gatunkiem, który warto przedstawić na początku, jest wąż Eskulapa. Jest on bardzo rzadko spotykany i szacuje się, że na terenie naszego kraju żyje jedynie ok. 100 osobników, więc tylko nielicznym szczęśliwcom udało się zobaczyć go w jego naturalnym środowisku. Jest to największy wąż w Polsce, a niektóre osobniki dorastają nawet do dwóch metrów długości. Oprócz imponujących rozmiarów, można go rozpoznać po oliwkowo-brązowej barwie i jasnych plamkach na grzbiecie. Wąż Eskulapa z natury jest samotnikiem i unika kontaktu z ludźmi. Lubi otwarte siedliska o dużym nasłonecznieniu, ale w pobliżu nie może zabraknąć krzaków i zarośli, w których będzie mógł się ukryć przed niepożądanym towarzystwem. Zwykle nie zapuszcza się zbyt głęboko w las, ale można go spotkać na polanach, w dolinach rzecznych, a także w kamieniołomach, na obrzeżach dróg, a w rzadkich przypadkach nawet na dachach. Nie jest jadowity i mimo że jego rozmiar może wywołać lęk, to nie ma powodów do obaw, zwłaszcza że wąż Eskulapa pierwszy ucieknie, gdy tylko Cię zobaczy. Buty Pentagon Achilles Tactical XTR 8″ Desert Tan SPRAWDŹ Apteczka Vera turystyczna – czerwona SPRAWDŹ Spodnie wojskowe Pentagon BDU PentaCamo SPRAWDŹ Repelent na owady Mugga Extra Strong spray 50% DEET 75 ml SPRAWDŹ Buty Merrell MOAB 2 Mid – Black SPRAWDŹ Apteczka brelok Medaid Mini Plus – Red SPRAWDŹ Gniewosz plamisty Kolejny gatunek węża zamieszkujący Polskę to Gniewosz plamisty. Jest zagrożony wyginięciem i spotkać go można niezwykle rzadko, jedynie na południowych krańcach naszego kraju. Nie należy do największych węży, a jego długość waha się zwykle od 50 do 70 cm. Doskonale maskuje się przed niechcianym wzrokiem dzięki swojej szaro-brązowej barwie, która czasem przybiera rdzawo-brązowy odcień, skąd wzięła się jego potoczna nazwa – miedzianka. Gniewosz plamisty jest zupełnie niegroźny, ale ze względu na wzór na grzbiecie, bywa czasem mylony ze żmiją zygzakowatą. Tymczasem, ten gatunek węża ma znak rozpoznawczy w postaci charakterystycznej plamki na czubku głowy, kształtem przypominającej serce bądź literę “y”. Bardziej wprawni obserwatorzy dostrzegą także różnice w kształcie głowy i wyglądzie oczu. Zaskroniec zwyczajny To najczęściej występujący wąż w Polsce i to z nim masz największe szanse się spotkać podczas Twoich pieszych wędrówek. Jak wygląda zaskroniec? Dorosły osobnik zaskrońca może osiągnąć długość nawet do półtora metra, a jego łuski są koloru brązowego lub szarozielonego. Na głowie ma charakterystyczne żółte plamy, tuż za skroniami – stąd też wzięła się jego nazwa. Zaskrońce, jak większość gadów, uwielbiają wygrzewać się na słońcu, najczęściej można je więc zobaczyć, jak wylegują się na rozgrzanych kamieniach, często w pobliżu źródeł wody, są bowiem świetnymi pływakami i wodnymi łowcami. Jeśli przeszło Ci kiedyś przez myśl pytanie, czy zaskroniec jest jadowity, to odpowiedź oczywiście brzmi: nie. W żadnym stopniu nie zagraża on człowiekowi i to on będzie raczej za wszelką cenę unikał spotkania z naszym gatunkiem. Przeczytaj też artykuł o wilkach. Czy trzeba się ich bać? Żmija zygzakowata Czas na królową polskich węży, czyli żmiję zygzakowatą. Żmije w Polsce to jedyne jadowite węże występujące na terytorium naszego kraju, a w kontakcie z nimi należy zachować ostrożność. Żmije lubią zarośla, torfowiska i szczeliny skalne, ale można je też spotkać wygrzewające się na skałach, skrajach lasów i ścieżkach. Ukąszenia żmii zygzakowatej są rzadkie, ponieważ nie atakują one człowieka, a wręcz przed nim uciekają. Żmija użyje jadu tylko kiedy zostanie osaczona i pozbawiona drogi ucieczki. Ugryzienie żmii może być śmiertelne, ale są to skrajne przypadki (zaledwie 1% w skali Europy), a do zgonu dochodzi zwykle w wyniku występowania schorzeń towarzyszących np. chorób serca lub alergii na jad. Jak wygląda żmija zygzakowata w porównaniu do innych węży? Jak sama nazwa wskazuje, można ją rozpoznać po charakterystycznym zygzaku na całej długości ciała, nazywanym “wstęgą kainową”. Łuski mogą być koloru szarego, brązowego bądź czarnego w zależności od odmiany i warto dodać, że w odmianie melanistycznej (osobniki ciemno ubarwione wskutek koncentracji ciemnego barwnika w skórze) zygzak jest niewidoczny. Żmije są smukłe, zwinne i bardzo szybkie, a długość ich ciała sięga zwykle ok. 1 m. Na sam koniec warto wspomnieć również o padalcu zwyczajnym, który co prawda nie jest wężem, a gatunkiem beznogiej jaszczurki, ale bardzo często jest mylnie uważany za węża. Jak wygląda padalec? W istocie, do złudzenia przypomina on węża, stąd ten powszechny błąd, ale jest kilka cech, które pozwolą go od niego odróżnić. Przede wszystkim jego głowa jest zrośnięta z ciałem, bez żadnego widocznego zwężenia, jak u węży, a dodatkowo posiada otwory uszne, które u tych drugich nie występują. Padalce osiągają długość do 50 cm, są zupełnie niegroźne i to właśnie one najczęściej mogą się pojawić na Twojej ścieżce w czasie spaceru po lesie czy na górskim szlaku. Buty Merrell MOAB 2 Mid – Coyote SPRAWDŹ Apteczka LifeSystems Mountain Leader First Aid Kit SPRAWDŹ Spodnie wojskowe Pentagon BDU Black SPRAWDŹ Buty Lowa Zephyr GTX MID TF Black SPRAWDŹ Apteczka osobista Medaid z wyposażeniem typ 330 Green SPRAWDŹ Grafika przygotowana przez Lasy Państwowe Przeczytaj wpis Lasów Państwowych o żmijach! Jadowite węże w Polsce – gdzie je spotkasz i jak ich unikać Jak już wspomnieliśmy, węże w Polsce w większości nie stanowią zagrożenia dla człowieka, a jedynym jadowitym gatunkiem jest żmija zygzakowata. Jej obszar występowania obejmuje całą Polskę i możesz ją spotkać wędrując na przykład po tatrzańskich czy bieszczadzkich szlakach. Należy jednak podkreślić, że żmije z natury stronią od ludzi, więc natknięcie się na nią, a tym bardziej ugryzienie, to sytuacje niezwykle rzadkie. Węże te w sytuacji zagrożenia w pierwszym odruchu uciekają od źródła niebezpieczeństwa, a atakują dopiero wtedy, kiedy czują się osaczone i nie mają drogi ucieczki. Do ataku najczęściej dochodzi więc poza utartymi ścieżkami, gdy zwierzę zostaje zaskoczone obecnością człowieka. Dlatego staraj się trzymać wyznaczonych szlaków, a jeśli już musisz zboczyć z trasy, zachowaj szczególną ostrożność. Węże wyczuwają zbliżające się zagrożenie poprzez drgania ziemi, wystarczy więc, że wędrując przez wysokie trawy albo rzadko uczęszczaną trasę wśród skał, będziesz mocniej tupać w podłoże albo użyjesz długiego kija, którym będziesz poprzedzać każdy krok. Jeżeli jednak znajdziesz się w sytuacji bliskiego spotkania ze żmiją zygzakowatą, istnieje szereg działań, które możesz wykonać, aby zapewnić sobie bezpieczeństwo. Znakiem ostrzegawczym żmii szykującej się do ataku jest zwinięcie ciała w kształt litery „s”, uniesienie głowy i próba odstraszenia napastniku. Często towarzyszy temu także charakterystyczny syk. Jeśli znajdziesz się w takiej sytuacji, to przede wszystkim musisz zachować całkowity spokój. Nie wykonuj gwałtownych ruchów, nie krzycz i nie zbliżaj się do węża. Najlepszym wyjściem jest bardzo spokojne wycofanie się i pozostawienie zwierzęciu miejsca na ucieczkę. Jeśli nie masz możliwości, by wykonać krok w tył, musisz spróbować obejść żmiję, zachowując bezpieczny dystans ponad 1 m. – taki bowiem mniej więcej jest zasięg jej ataku. Pamiętaj, że żmija nie ma powodu, by Cię atakować, jeśli sama nie poczuje się zaatakowana. Podsumowując, aby uniknąć ukąszenia przez żmiję zygzakowatą, musisz zachować kilka podstawowych środków ostrożności: Trzymaj się wyznaczonych ścieżek i oznakowanych szlaków górskich. Zapewnij sobie ochronę dolnych partii ciała w postaci pełnych butów i długich spodni, by zasłonić kostki i łydki. Nowoczesne spodnie taktyczne i trekkingowe są wykonane z materiałów, które sprawią, że będziesz odczuwać komfort termiczny również latem. Wędrując na przełaj przez nieutarte szlaki możesz mocno tupać bądź użyć kija, aby dać o sobie znać gadom, które nie spodziewają się Twojej obecności na swoim terytorium i umożliwić im ucieczkę. Ukąszenie żmii – objawy i postępowanie Tak naprawdę do ukąszenia przez żmiję zygzakowatą najczęściej dochodzi, gdy ta zostanie przypadkowo nadepnięta. Ugryzienie żmii można w pierwszym momencie rozpoznać po dwóch małych punkcikach na skórze – śladach po kłach jadowych. W następnej kolejności mogą pojawić się objawy takie jak: obrzęk uczucie mrowienia lub pieczenia skóry zasinienie a rzadko krwawienie z miejsca ukąszenia powiększenie najbliższych węzłów chłonnych ukąszonej kończyny. Jeśli mimo zachowania środków ostrożności, zdarzy się, że zostaniesz ukąszony lub będziesz świadkiem takiego wypadku, musisz wykonać kilka podstawowych kroków. Skarpety Fjord Nansen Anti Mosquito – beżowe SPRAWDŹ Buty Zephyr Grom Z007 Black SPRAWDŹ Spodnie wojskowe Pentagon BDU Coyote SPRAWDŹ Apteczka LifeSystems Traveller First Aid Kit SPRAWDŹ Po pierwsze, nie wpadaj w panikę. Ukąszenie żmii bardzo rzadko bywa śmiertelne, co więcej, w ponad 20% ugryzień żmija nie wstrzykuje nawet jadu. Nie zmienia to faktu, że zawsze potrzebna jest konsultacja z lekarzem, który zdecyduje, czy konieczne jest podanie antytoksyny czy jedynie obserwacja poszkodowanego. Jeśli nie jesteś w stanie samodzielnie zgłosić się do lekarza bądź pojawią się objawy takie jak: nudności pobudzenie ból głowy obrzęk języka i warg wymioty utrata przytomności niezwłocznie powiadom GOPR (985 LUB 601 100 300) lub zadzwoń na międzynarodowy numer ratunkowy 112. Pamiętaj, że powyższe objawy mogą być także silną reakcją na stres, więc staraj się przede wszystkim zachować spokój. Ugryzienie żmii jest realnym zagrożeniem dla zdrowia i życia w wypadku uczulenia na jad, gdy żmija ukąsi Cię w twarz lub klatkę piersiową, a także w przypadku małych dzieci, osób starszych oraz przewlekle chorych. No i przede wszystkim, pod żadnym pozorem nie stosuj rozwiązań rodem z filmów przygodowych, jak wysysanie jadu, przypalanie rany czy zakładanie opasek uciskowych, które mogą doprowadzić do niedokrwienia kończyny. Czy żmije stanowią zagrożenie dla Twojego czworonoga? Wiele osób na górskie wyprawy i leśne spacery zabiera swoich czworonożnych przyjaciół. Wędrując latem po mniej uczęszczanych trasach, trzeba zachować ostrożność. Ukąszenie psa przez żmiję może być bardzo niebezpieczne i doprowadzić nawet do śmierci Twojego pupila. Psy nie tylko są znacznie mniejsze od człowieka, więc jad żmii szybciej rozprzestrzeni się po ich ciele, ale także potrafią być bardzo ciekawskie i mogą wdać się w konfrontację z wężem, nie wyczuwając zagrożenia. Dodatkowo występuje znacznie większe ryzyko ukąszenia w pysk czy w szyję. Jeżeli żmija ukąsiła psa, musisz natychmiast zawieźć go do weterynarza. Lekarz weterynarii po badaniu oceni, czy został wprowadzony jad i czy należy podać zwierzęciu antytoksynę. Zanim jednak psu zostanie udzielona profesjonalna pomoc, Ty również możesz wykonać pewne działania. Podobnie, jak w przypadku ugryzienia u człowieka, pamiętaj, aby zachować spokój. Zwierzę wyczuje Twoje zdenerwowanie, a przyspieszona akcja serca może tylko przyspieszyć rozprzestrzenianie się trucizny i pogorszyć jego stan. Jeśli masz przy sobie podręczną apteczkę, możesz delikatnie oczyścić ranę, aby zminimalizować ryzyko zakażenia. Postaraj się także, aby Twój pupil jak najmniej ruszał zranioną kończyną. Ugryzienie żmii i szok anafilaktyczny u psa mogą stanowić poważne zagrożenie dla zdrowia i życia Twojego czworonożnego przyjaciela, dlatego pamiętaj, że najlepszym lekarstwem jest zapobieganie. Spacerując z psem po lesie czy po górach, zwłaszcza po nieuczęszczanych szlakach, miej go zawsze na oku i najlepiej trzymaj go na smyczy, aby nie miał możliwości polowania na niebezpieczne zwierzęta. Poprzedni wpisZagrożenie pożarowe w lasach. Co robić, gdy las płonie? Następny wpisDeszczowy camping. Jak wytrzymać ulewę pod namiotem?
W Polsce mamy do czynienia z trzema niejadowitymi wężami i są to zaskroniec zwyczajny, gniewosz plamisty i wąż eskulapa. Niejadowite węże w Polsce - zaskroniec zwyczajny Waż mierzący od 1 m (samiec) do 1,5 m (samica). Barwy oliwkowozielonej z jaśniejszym bladożółtym podbrzuszem (czasem nawet białym). Zaskroniec, gniewosz plamisty, wąż Eskulapa i żmija zygzakowata to 4 gatunki węży, które możesz spotkać na terenie Polski. Czy to mało? Niestety, tak. Węże w Polsce obecnie mają się dobrze, są pod ochroną, ale to nadal rzadcy mieszkańcy naszego kraju. Przeczytaj artykuł i dowiedz się, jaki jest najbardziej jadowity wąż w Polsce i czy każdy z czwórki naszych bohaterów, którego, być może, spotkasz na spacerze, powinien budzić twój niepokój. Najbardziej jadowity wąż w Polsce? W Polsce tylko jeden gatunek węża jest jadowity: mówimy o żmii zygzakowatej. Żmiję zygzakowatą możesz spotkać na terenie całego naszego kraju, a jej ulubione miejsca to:• gęste trawy, zarośla• szczeliny skalne• torfowiska• norki gryzoni• korzenie drzew• polne drogi• kamienie, na których żmija z lubością się wyleguje, łapiąc promienie słońcaŻmija jest chroniona, nie można jej chwytać ani ingerować w jej świat. Jedyny przypadek, w którym możesz mieć starcie ze żmiją, to chwila twojej obrony przed atakiem, ale musisz wiedzieć, że żmija kocha święty spokój (wspominane zarośla, kamień, słońce), nie szuka kontaktu, a atakuje tylko wtedy, gdy nie ma wyjścia: zazwyczaj ucieka przed człowiekiem i nie jest agresywna. Co ważne: przed atakiem zawsze daje znaki ostrzegawcze i syczy. Nie przy każdym ugryzieniu wpuszcza jad. Na toksynę muszą uważać zwłaszcza dzieci i seniorzy. Po ukąszeniu trzeba natychmiast wezwać pomoc: zadzwonić na międzynarodowy nr ratunkowy: 112 lub TOPR|GOPR: 985 LUB 601 100 300 i niezwłocznie podać antytoksynę. Antytoksynę musi przyjąć każdy, kto został ugryziony. Jak wygląda żmija? Każda żmija jest nieco inna, ale istnieje jeden znak rozpoznawczy, który charakteryzuje tego gada: ciemny zygzak na grzbiecie, ale musisz wiedzieć, że na przykład na żmii melanistycznej (odmiana żmii zygzakowatej), niestety, trudno będzie ci zobaczyć znany zygzak. Żmija osiąga długość do ok. 80-90 cm. Ma trójkątną głowę, jej oczy przecinają pionowe źrenice. Występuje w kolorach brązowo-czerwonym, szarym i czarnym. Węże niejadowite w Polsce Czarny wąż w Polsce - zaskroniec Bardzo możliwe, że nie raz w trakcie spaceru, nagle i tuż przed twoimi stopami przemknął zaskroniec. Być może uskoczyłaś wtedy na bok albo zamarłaś, zaskoczony nagłym pojawieniem się zwierzęcia. Zaskroniec to jeden z najpopularniejszych węży występujących w Polsce. Jest on drugim z 4. bohaterów naszej opowieści. Zaskroniec nie jest jadowity, ale dość pokaźny: samica osiąga nawet do 1,5 metra długości, samiec jest mniejszy i jego długość raczej nie przekroczy 1. metra. Po czym poznasz zaskrońca? Po czarnych, poprzecznych pasach, które zdobią jego grzbiet oraz po dwóch źółto-czarnych plamach za skroniami. Zaskrońce są oliwkowe, ale ich podbrzusze jest jaśniejsze. Te gady unikają człowieka, mogą ostrzegawczo syczeć, żeby odstraszyć „intruza”. Gdzie możesz spotkać zaskrońca? Zaskroniec lubi tereny wodniste:• bagna• okolice jezior• okolice rzekMoże też zawitać do domu, który stoi na obrzeżach lasu, w pobliżu rzeki. Największy wąż w Polsce - wąż Eskulapa Wąż Eskulapa jest największym z naszych bohaterów, bo osiąga długość do 2 metrów! W przeciwieństwie do zaskrońca ma słabo wyodrębnioną głowę od tułowia. Zaraz za głową znajdują się dwie jasne plamy (pamiętaj, ze u zaskrońca też występują takie plamki, ale okala je czarna obwódka). Podgardle i podbrzusze eskulapa mają kolor złotego piasku. Eskulapy mają jednolite ubarwienie, zazwyczaj ich ciało zdobi jasny lub oliwkowy brąz. Ten niezwykle rzadki gatunek węża występuje głównie w Bieszczadach. Spotkasz go w:• lasach liściastych• na polach• na urwiskachNiestety, szacuje się, że w Polsce żyje zaledwie ok. 100 sztuk eskulapów i raczej mało prawdopodobne jest to, że podczas wędrówki przemknie ci on przez drogę (prędzej będzie to zaskroniec). Podobiznę największego węża w Polsce szybciej zobaczysz na symbolach apteki i placówek zdrowotnych niż podczas górskiej wędrówki. Jak już wiesz po lekturze o żmii, eskulap nie jest jadowity. Węże w Polsce - gniewosz plamisty Gniewosz plamisty to ostatni z czwórki naszych bohaterów. To wąż który osiąga długość od 60. do 90. centymetrów. Jego głowa jest słabo wyodrębniona od tułowia. Zobaczysz na niej plamkę, która układa się w literę V. Grzbiet gniewosza zdobią charakterystyczne plamki, czasami są to plamki-zmyłki, które dla niewprawnego – ludzkiego oka, mogą przypominać znaczki widniejące na grzbiecie jadowitej żmii. Gniewosz ma jednobarwną kolorystykę. Jego ciało zdobią szarości i brązy. Od nozdrzy przez oczy i głowę biegnie ciekawy-ciemny pas. W przeciwieństwie do żmii źrenica gniewosza jest okrągła, a nie pionowa. Jest to wąż niegroźny dla człowieka. Gdzie możesz spotkać gniewosza? Gniewosz lubi słońce i często wygrzewa się na kamieniach, urzęduje też w trawach i zaroślach. Czym żywią się węże? Węże żywią się gryzoniami, płazami czy ptakami. Nasz gniewosz pałaszuje płazy, drobne ssaki i jaszczurki. Całkowicie jest mu obcy ludzki savoir-vivre i jedzenie małymi kąskami, bo całą swoją zdobycz połyka w całości. Brr… Natomiast wąż Eskulapa dodatkowo lubuje się w myszkach, małych ptakach i pisklętach. Eskulap dusi swoją zdobycz i dopiero następnie ją połyka. Zaskroniec lubi ryby, gryzonie oraz płazy. „Przy stole” zachowuje się podobnie do gniewosza, bo od razu w całości połyka ofiarę. Natomiast nasza żmija zygzakowata oprócz małych ssaków, ptaków i gryzoni gustuje też w dżdżownicach, ślimakach i owadach. Cóż… palce lizać, ale o gustach, w tym gustach kulinarnych, się nie dyskutuje, ważne, że każdy znajdzie dla siebie coś dobrego. Węże hodowlane w Polsce Węże, które żyją w Polsce, są pod ochroną. Jeżeli marzy ci się terrarium, nie możesz, tak po prostu, ruszyć w Bieszczady lub pobuszować nad Odrą, schwytać zaskrońca lub gniewosza i przynieść go radośnie do domu. Ale spokojnie, możesz spełnić swoje marzenie i kupić węża hodowlanego u sprawdzonego hodowcy: nie będzie to gniewosz, zaskroniec, eskulap lub żmija zygzakowata (hodować można tylko węże niejadowite), ale zamiast tych okazów w twoim domu może zawitać: boa dusiciel lub pyton chcesz zaprosić do swojego domu węża, przed podjęciem decyzji, zbierz jak najwięcej informacji o danym gatunku. Hodowla węża to bardzo odpowiedzialne zajęcie. Ponadto musisz wiedzieć, że węże są długowieczne i będą z tobą przez wiele, wiele lat. Każdy gatunek ma swoje potrzeby co do temperatury, oświetlenia, wilgotności. Sprawdź jak ochronić dom 4 gatunki węży w Polsce podsumowanie W Polsce występują 4 gatunki węży: zaskroniec zwyczajny, żmija zygzakowata, wąż Eskulap i gniewosz plamisty. Jedynie żmija zygzakowata jest jadowita, pozostała trójka nie jest groźna dla człowieka. Węże szukają spokoju, a nie spotkania z człowiekiem, nie dążą do konfrontacji, chyba że są do tego zmuszone. Węże: zarówno te dzikie jak i hodowlane, są fascynującymi zwierzakami, które pełnią ważną funkcję w ekosystemie, ale także w symbolice, kulturze i sztuce, nic dziwnego, że niektórzy terraryści zakochali się w swoich podopiecznych bez pamięci. Szymon Wiszcz
\n \n \n gniewosz plamisty lub zaskroniec
746 views, 16 likes, 1 loves, 0 comments, 4 shares, Facebook Watch Videos from Nadleśnictwo Biłgoraj, Lasy Państwowe: #Gatunkichronione Udało nam
Zdjęcie poglądowe HomeNaturaZwierzętaGniewosz plamisty Jest niegroźny dla ludzi, dość powolny, a w jego menu dominują jaszczurki. Gniewosz plamisty to rzadko występujący gatunek węża, którego raczej nie trzeba się obawiać. Wygląd Gniewosz plamisty to niejadowity wąż przypominający nieco żmiję zygzakowatą. Jest czasami z nią mylony. Jego łuski koloru brązowoczerwonego lub czarnoszarego posiadają na grzbiecie plamisty rysunek układający się w ciemniejsze od reszty ciała paski. Posiada krępą budowę i szpiczastą głowę nieodznaczającą się od tułowia. Oprócz nieco innego rysunku na grzbiecie wyróżnia się okrągłą źrenicą, która u żmii jest pionowa. Osiąga długość ok. 60-70 cm, choć są miejsca, gdzie maksymalnie rośnie do 50 cm. Występowanie Gniewosza można spotkać na terenie prawie całej Europy. Nie występuje jedynie w Irlandii, na Półwyspie Skandynawskim oraz częściowo w Anglii i Hiszpanii. W Azji można go spotkać nawet na Kaukazie lub w Kazachstanie. W Polsce występuje na terenie całego kraju. W górach najczęściej występuje do wysokości ok. 1000 m Czasami dociera do wysokości 2200 m Mimo szerokiego zasięgu, gniewosz plamisty jest gatunkiem rzadkim. Zdecydowanie trudniej go spotkać niż zaskrońca lub żmiję. Jako miejsce bytowania gniewosz plamisty wybiera lasy o małym zacienieniu, wrzosowiska, zarośla śródpolne i nasłonecznione stoki gór i wzgórz. Tryb życia Gniewosz aktywny jest od marca do połowy października. Z reguły porusza się po ziemi, lecz zdarza mu się także wspinać na krzewy. Raczej powolny. Dla ludzi niegroźny – stara się pozostawać w bezruchu tak długo jak się uda. Niepokojony próbuje kąsać. Jego ugryzienie może pozostawić ślad po drobnych zębach. Nie jest wyposażony w toksynę, więc jedynie może upuścić kilka kropel krwi. Pożywienie Głównym składnikiem diety gniewosza są jaszczurki (w tym padalce). Nie gardzi także niewielkimi ssakami, np. gryzoniami. Swoje ofiary chwyta szczękami i jeśli są dość silne, to przytrzymuje pyskiem i następnie owija się wokół nich i dusi. Mniejsze i słabsze zdobycze połyka żywcem. Co ciekawe większe jaszczurki, jeśli uda im się ugryźć węża, potrafią się oswobodzić i ujść z życiem. Rozród Okres godowy tego gatunku przypada na kwiecień. Podczas kopulacji samiec chwyta szczękami samicę i owija się wokół jej ciała. Podobnie jak żmija jest jajożyworodny. Młodych w jednym miocie rodzi się od 4 do 15. W chwili narodzin mają ok. 15 cm długości. Zagrożenia Wśród naturalnych wrogów gniewosza należy wymienić jeża, kunę, dzika oraz szereg ptaków drapieżnych. Dla młodych osobników niebezpieczne jest także spotkanie ze szczurem. Największym jednak zagrożeniem jest dla niego człowiek. Z jednej strony ludzie ograniczają siedliska występowania gniewosza, z drugiej strony zdarzają się sytuacje, gdy wąż ten jest zabijany (omyłkowo rozpoznawany jako żmija zygzakowata). Należy jednak podkreślić, że zarówno gniewosz plamisty, jak i żmija zygzakowata są w Polsce pod ochroną. data publikacji artykułu: 2019-07-10 Pisząc artykuły staramy się ze wszystkich sił, by były jak najbardziej kompletne i aktualne. Nic nie zastąpi jednak Waszego doświadczenia i uważnych oczu. Jeśli czytając ten artykuł zauważyłeś(aś) jakiś błąd, nie zgadzasz się z tym co napisaliśmy lub po prostu chcesz coś dodać od siebie - napisz nam o tym. Wszystkie nadesłane wiadomości czytamy z uwagą i odpowiednio reagujemy. Wybrane uwagi lub komentarze mogą zostać opublikowane pod artykułem. Polecane Polub nas i bądź na bieżąco Zapisz się do naszego newslettera Odbieraj nowości, artykuły i powiadomienia wprost do swojej skrzynki email. Konkursy i specjalne oferty tylko dla subskrybentów. . 279 461 219 717 80 274 353 144

gniewosz plamisty lub zaskroniec