Igorek ♂️ ma 6 lat i przyjechał z 聆mamą do Fryzusia skrócić włoski. Bardzo lubi oglądać 朗bajki i grać w Minecraft na swoim tablecie. Chyba był zadowolony z fryzurki, bo uśmiech zagościł na
Wersja serwera: - Sloty: 30 Premium: Nie Zwierzęta: Tak Potwory: Tak PVP: Nie Strona serwera: Life in the Game: San Ferro mapa serwera wzorowana jest na mapie z gry Grand Theft Auto: San Andreas z miasta San Fierro. Dlaczego akurat SF a nie Los Santos lub Las Venturas ? Grałem na serwerze SAMP gdzie akcja działa się w właśnie w SF, przebywałem na tym serwerze godzinami, grając przyszedł mi do głowy pomysł aby przenieść miasto San Fierro do minecrafta i otworzyć tam serwer. Plan serwera idzie w dobrym kierunku budowa mapy trwa zaledwie 3 dni a zbudowane jest naprawdę sporo. Na serwerze znajdować się będą pomysły których nie ma na innych serwerach (Postaram się to opisać kiedy indziej). Prace na serwerze będą podzielone na dwie kategorię: -> Główne, do takiej pracy dostać się będzie można po przez napisanie podania na forum serwera. Pracami głównymi będą: * Strażak, zarabiać będzie po przez gaszenie pożarów które będą wybuchać w losowych miejscach mapy, do takiego pożaru nie będzie można się teleportować. * Policjant, zarabiać będzie po przez uspokajaniu zamieszek lub wojen gangów, takowe zamieszki lub wojny gangów będą pojawiać się losowo na mapie. * Medyn, zarabiać będzie po przez leczenie graczy (Zwykłemu graczu trudno będzie się samemu uleczyć). -> Poboczne, do takiej pracy dołączyć będzie mógł każdy gracz, ale zarabiać się będzie mniej niż w pracach głównych. Pracami głównymi będą: * Praca drwala * Praca na wysypisku Aktualnie tylko są 2 prace ale więcej prac dodamy po starcie serwera, lub przed startem. Na serwerze będą autorskie systemy: -> Snu, gdy gracz nie będzie spał przez dłuższy czas to jego pasek snu spadnie na 0 co wiążę się z chorobami a nawet śmiercią. Prawdopodobnie spać będzie można w dzień i noc. -> Wody, woda na serwerze będzie potrzebna do życia, bez niej gracz może zachorować a to może doprowadzić do chorób. Zostaną dodane nowe napoje (Pepsi, Sprite, Fanta, Lipton ice tea, nie zabraknie też alkoholi). -> Siły, pracując tracisz siłę, gdy twój pasek siły spadnie na 0 nie będziesz mógł pracować. Miasto nie będzie odwzorowane całe tak jak było w San Fierro, na pewno będzie zbudowane większa jego spora część. Niżej na mapie pokazane jest jaką część mapy zbudowałem przez 3 dni i co aktualnie buduję. Zaznaczyłem też gdzie będą znajdować się niektóre budynki (Nie są wszystkie, podczas budowania będę dodawał nowe znaczniki). Legenda: Kolorem zielonym przedstawione to co jest już zbudowane. Kolorem pomarańczowym to co aktualnie Szpital- Bank- Urząd miasta (Spawn)- Hotele - Sklepy - Restauracje / Bary Strona serwera jest praktycznie gotowa, aktualnie jest na darmowych hostingu ale po starcie serwera będzie już na płatnym. Aktualny adres strony to: Jeżeli ktoś chciał by wpłacić dotację na serwer proszę pisać na pw lub gg: 47319068 Start serwera: lub
0 views, 8 likes, 2 loves, 1 comments, 0 shares, Facebook Watch Videos from Psierociniec: Igorek trzyma formę, choć kręcenie się w kółko pojawia się niestety dość często, ale na to w jego przypadku
Igor Shmakov przeżyłem krótkie, ale jasne i pełne wrażeń życie. Udało mu się zostawić zauważalny ślad w rosyjskim kinie. Chcesz przeczytać biografię aktora? Czy jesteś zainteresowany datą i przyczyną jego śmierci? Następnie zalecamy przeczytać ten artykuł. Dzieciństwo Igor urodził się w 1985 roku (9 września) w mieście Lipieck. Pochodzi ze zwykłej rodziny o średnim dochodzie. Ojciec i matka Igora nie są związani ze sceną teatralną i kinem. Ma młodszego brata (również absolwenta "Pike"). We wczesnym dzieciństwie nasz bohater odkrył zdolności twórcze. Lubił rysować, tańczyć i śpiewać. W szkole dobrze się uczył, uprawiał sport i uczęszczał do różnych środowisk. W liceum zapisał się do studia teatralnego. Student Po otrzymaniu "świadectwa dojrzałości" Igorek kupił bilet i pojechał do Moskwy. Utalentowany i czarujący facet poradził sobie z pierwszą próbą wejścia do WTU. Shchukin. Dostał się na kurs do P. Lyubimtseva. Podczas studiów na uniwersytecie Shmakov był zaangażowany w takie produkcje, jak "Tajemnica wuja" (sługa Jacquesa) i "Zielony ptak". Pracuj w teatrze W 2007 r. Igor uzyskał dyplom o końcu "Pike". Nie miał problemów z zatrudnieniem. Młody aktor został przyjęty do głównej trupy Teatru Satyry (Moskwa). Na scenie tej instytucji zadebiutował w spektaklu "Czarne uzda białej klaczy". Dostał małą rolę. Igor grał jednego z mieszkańców wioski Mirage. Następnie kreatywna skarbonka Shmakova została uzupełniona o kilka bardziej interesujących ról. Na przykład w produkcji "The Libertine", z powodzeniem reinkarnował się jako Baron. W filmie "Moliere" Igor grał w Zacharia Moirron. Role te zostały wysoko ocenione przez krytyków i rosyjską prasę. Igor Shmakov: filmy i programy telewizyjne Debiut filmowy naszego bohatera miał miejsce w 2004 roku. Reżyseria K. Khudyakov zaproponował rodowitemu z Lipiecka niewielką rolę w jego dramacie "Na Górną Maslovkę". Początkujący aktor nie może przegapić takiej szansy. Jego współpracownikami na planie byli Mironov Eugene i Alice Freindlich. W 2005 r. Igor Shmakov pojawił się w jednym z odcinków serialu detektywistycznego "Kulagin i partnerzy". Stworzony przez niego obraz okazał się wiarygodny, ale widzowie prawie nie pamiętali. Wkrótce dyrektor K. Khudyakov ponownie skontaktował się z nim. Tym razem zaprosił go do grania w melodramacie "On, ona i ja". Igor próbował na obrazie kuriera. W 2006 roku Shmakov wyjechał na międzynarodowy festiwal zawodów Podium, w którym wzięli udział przedstawiciele szkół teatralnych. Tam zdobył nagrodę. Równolegle z końcem liceum teatralnego rozstrzelano serial "Sea Soul". Fabuła opierała się na historii żeglarzy z okrętu "Vladimir". Shmakov ponownie dostał małą rolę. Był również zaangażowany w program telewizyjny "Prawo i porządek". Pierwsza ważna rola narodziła się w Lipetsk w 2008 roku. Jest to 40-seryjna telenowela "Lecę", opowiadająca o związku personelu szpitala. Charakter Szmakow - student medycyny Gleb Łobow. Jest zakochany w Leroux Czechow. Aby to osiągnąć, facet jest gotowy na wszystko. Pomimo tego, że postać tej postaci ma wiele negatywnych cech, ten wizerunek jest zapamiętany i kochany przez publiczność. Kontynuacja kariery W tym samym 2008 roku Shmakov Igor pojawił się w dwóch kryminalnych serialach detektywistycznych: "Powrót do dalszych badań" (Dima Ermakov) i "Bracia-detektywi" (Ruslan Prigogine). Został również zaproszony do niewielkiej roli (żołnierz) w wojskowo-historycznej taśmy "Admirał". W okresie od 2009 do 2010 r. Było kilka obrazów z Igorem Shmakovem ("Platyna-2", "Robinson", "Bumerang z przeszłości" i inne). W tym czasie artysta próbował różnych obrazów. I w każdym z nich był dobry na swój własny sposób. Szczególnym miejscem w filmografii naszego bohatera jest dramat wojskowy "Mgła" (2010). W reżyserii A. Aksenenko i I. Shurkhovetsky powierzył mu główną męską rolę - sierżanta Petera Silantyeva. Ostatnim filmem Smakova był wojenny dramat "Burnt by the Sun-2". Reżyseria N. Mikhalkov od dawna poszukuje aktora do roli kadety Gosha. W rezultacie zatrzymał się w Igor, który świetnie poradził sobie z zadaniem. Życie osobiste Pod koniec uniwersytetu nasz bohater poślubił swoją ukochaną dziewczynę Elenę, którą poznała przez kilka lat. W 2008 roku mieli wspólnego syna, Iwana. Dziecko urodziło się niezdrowe. Został zdiagnozowany z wrodzoną wadą serca. Shmakov nie prosił nikogo o pieniądze i pomoc. Aktor przyjął każdą pracę w kinie i teatrze. W rezultacie działał mały Wania. Igor Szmakow i jego żona marzyli o drugim dziecku (najlepiej dziewczynie). Los jednak postanowił na swój sposób. Igor Shmakov, aktor: przyczyna śmierci W styczniu 2010 roku stan zdrowia naszego bohatera znacznie się pogorszył. Był badany w jednej z klinik w metropolii. Został zdiagnozowany białaczka (rak krwi). Igor Shmakov przestał filmować i zaczął walczyć z chorobą. Przez chwilę aktor był w Moskiewskim Instytucie Badawczym. Błochin. Tam Igor był stale przetaczany przez krew dawcy. Ukończył również kilka kursów chemioterapii. Choroba powoli zaczęła opadać. Żona Szmakowa była pewna, że już wkrótce będzie mogła zabrać swojego ukochanego męża do domu. Ale cud się nie wydarzył. Miał nawrót choroby. Lekarze powiedzieli żonie aktora następujące informacje: on potrzebuje operacji przeszczepu szpiku kostnego. I tylko niemieccy chirurdzy będą mogli pomóc młodemu mężczyźnie. Na wycieczkę do Niemiec operacja i rehabilitacja wymagały dużo pieniędzy (300 000 euro). Rodzina Szmakow nie miała takiej kwoty. Żona Igora zwróciła się o pomoc do wszystkich osób, które znały jej męża osobiście lub były fanami jego pracy. W krótkim czasie udało nam się zebrać pieniądze na operację. Po 2 miesiącach Igor Szmakow został wysłany do niemieckiego miasta Monachium. Miejscowi lekarze z powodzeniem wykonali przeszczep szpiku kostnego. Krewni i przyjaciele aktora mieli nadzieję, że teraz będzie lepiej. Ale jego ciało zaczęło odrzucać tkankę dawcy. Niemieccy lekarze nie mogli nic zrobić. 6 października 2011 r. Igor Szmakow opuścił ten świat. Następnego dnia jego ciało zostało zabrane samolotem do Moskwy. Artysta znalazł ostatnie schronienie na cmentarzu Troyekurovsky. Podsumowując Opowiadaliśmy o tym, gdzie się urodził, co studiował, jakie taśmy zostały nakręcone i z którymi żył Igor Shmakov. Przyczyna śmierci aktora jest teraz również znana. Niech odpoczywa w pokoju ...
12 likes, 1 comments - projekt_zielonezycie on August 14, 2021: "Smaczne i proste warzywne wrapy塞 Sałata lodowa, ogórek, pomidor, pieczarki sos塞 warzyw"
izabela79 Newbie Wiadomości: 16 witam,moj synek kończy 2 lata za tydzień, praktycznie nie mówi (mama bardzo rzadko, ale nie wiem czy w odniesieniu do mnie czy do jedzenia, baba mówił, ale juz nie mówi, tata zdarzyło sie może z dwa razy, bach, ma na nie ma, mówił alo na halo, ale juz nie mówi tylko do sluchawki po swojemu, muu na krowke i bee na barana i to wszystko), zapytany o jakąś rzecz nie potrafi pokazać żadnych zwierząt, rzeczy i osób, książki go inetersują tylko do kartkowania, co uwielbia robić, zwłaszcza z moimi książkami, gdzie obrazków brak. Jesli coś chce potrafi pokazać ręką, ale nie palcem, a wczesniej pokazywał paluszkiem, uwielbia jak cos sie kręci, ale nie wpatruje sie w to długo tylko chwilkę, sam tez lubi sie kręcić co tez robi kilka razy dziennie, w trakcie zabawy zabawkami potrafi układac je w rzedy, natomiast kiedy psuję mu rząd, nie reaguje płaczem. Kolejny problem to reakcja na imię, czasem zareaguje od razu a czasem mogę krzyknąć i nic. Odnoszę też wrażenie, ze nie reaguje na polecenia werbalne, czyli jak powiem daj to nie da, ale jak powiem daj wyciagając reke jednocześnie to da, i tak jest praktycznie z kazdym poleceniem. Raz widziałam jak bije sie po uchu, przerwałam od razu, nie protestował. Lubi wygłupy, zabawy w akuku, chowanego, lubi jak go ganiam, jest bardzo kontaktowy, patrzy w oczy, mówi dużo po swojemu, przytula się, lubi być na rękach, ale nie chce dawać buziaczków, a wczesniej dawał mi. Pieknie sie bawi zabawkami, zna ich przeznaczenie, buduje wieże, bawi sie autami, uklada tory, dopasowuje kształty, pięknie trzyma długopis czy kredkę, maluje bohomazy, zazwyczaj koliste, uzywa obu rak do jedzenia i zabwy naprzemiennie lub jednoczesnie, jest bardzo zreczny i spostrzegawczy, lubi sprzątać, zbiera zabawki do skrzyni, zbiera paprochy i daje mi a jak pokażę kosz i powiem wyrzuc do kosza to wyrzuci, bez pokazywania nie wyrzuci, jak cos mu sie uda to patrzy na mnie i bije brawo i ja tez musze bić brawo oraz wszyscy, którzy sa w koło. Jest towarzyski, nie ma problemu z nowymi miejscami, czasem sie wstydzi, czasem boi (kiedy np 4 letnia córka krzyczy w złosci to ucieka do mnie), rewelacyjnie naśladuje zachowania. Kocham go nad zycie, zapisalam go na badanie sluchu, osrodki diagnostyczne terminy maja na kwiecien, dla mnie za długo, chcę dzialac już, chce mu pomóc, stad moja prosba, aby mi Pani napisała od czego zacząć bo mam metlik w głowie, czy zna może Pani dobrego logopede w Szczecinie? chcialabym przyjechac do Pani na konsultację, ale pewnie Pani ma odległe terminy, wiec moze poleci mi Pani kogos ze Szczecina lub okolic? Błagam o pomoc, jestem zdesperowana... pozdrawiam Zapisane izabela79 Newbie Wiadomości: 16 Pani Profesor, zapomniałam dodać, ze Igor urodzil sie przy zielonych wodach, dostał 10pkt Apgar, miał obnizone napiecie, szerokie szwy czaszkowe, zaczął siadać mając rok dzieki rehabilitacji, w niedługim czasie zaczął chodzic na czworaka i stawać, chodzić zaczął przed ukończeniem 18 m-ca. Po schodach wchodzi za rekę, wspina się na stolek odkreca sobie wodę, potrzeby zalatwiania sie nie sygnalizuje, do niedawna na pytanie gdzie jest kupa, pokazywał pieluchje, w tej chwili nie pokazuje, czyli jakby mnie nie slyszał lub nie rozumiał, a może sie wstydzi bo ucieka? Dodam, że kila m-cy miał katar, raz leczony na zatoki, a tak byłam wyganiana, że wymyslam, a katar był, aż zniknął samoistnie. Musze tez niestety przyznac, ze miał duzy dostęp do tv, tableta, laptopa i komórki.... wszystko to ograniczyłam do zera, zobaczymy rezultaty... Zapisane Jagoda Droga Mamo Igorka, Synek jest mały można jeszcze wprowadzić go na prawidłową ścieżkę rozwoju. Koniecznie trzeba rozpocząć od programu słuchowego "Słucham i uczę się mówić" - "samogłoski i wykrzyknienia" "wyrażenia dźwiękonaśladowcze" - Proszę pamiętać, by Synek słuchał w słuchawkach (w wątku "Rozmowy" mamy radzą jakie słuchawki są najlepsze). Warto też kupić 5 pierwszych książeczek "Kocham czytać", by stymulować powtarzanie sylab. Ważne jest naśladownictwo:- rysowanie linii pionowej i poziomej- układania wzorów z klocków- zabaw tematycznych (karmienie laki, naprawianie samochoduNatychmiastowe rozpoczęcie terapii jest bardzo ważne, by nie pojawił się kolejny Szczecinie pracuje pani Anna też Pani nawiązać kontakt z mamą Huberta (wątek autyzm) ona pomoże Pani prowadzić terapię w domu. Ćwiczenia są opisane w moich ostatnich dwóch książkach. Serdecznie pozdrawiamJAgoda Cieszyńska Zapisane izabela79 Newbie Wiadomości: 16 Pani Profesor,dziekuję za odpowiedź, Pani rady są bezcenne. Zamówiłam niezbedne materiały i mam nadzieję, że będą lada dzien, ale póki co nie próżnujemy, spedzamy z synkiem duzo czasu na nauce, właczamy go do róznych zadań, nawet 4-letnia córka "uczy" go różnych rzeczy. Od tygodnia nie było zadnego tv, komputera, komórki, non stop tylko zabawa i nauka i niesamowite!!! Igor dzisiaj i Igor tydzień temu to zupełnie inna osoba. Igor reaguje na imię zazwyczaj za pierwszym razem!! Powoli zaczyna pokazywać paluszkiem różne przedmioty, częściej mówi mama, nauczył się mówić oko ("kołko'") oraz wskazywać, gdzie jest oko, nos i buzia. Nie układa juz rzędów z zbawek!! Rzadko kręci sie w kółko, a nawet jeśli, to zawołany po imieniu potrafi się zatrzymać. Lubi krecic kołami auta, ale nie dłużej niz 1 min. Mamy tez sukcesy na polu polecen werbalnych, nie muszę mu pokazywać niektorych rzeczy żeby zrozumiał polecenie, typu wyrzuć do kosza, chodź jeść itp. Oczywiście nie mogę się doczekac rezultatów po rozpoczęciu terapii, ale dzisiaj jestem pełna optymizmu, że bedzie dobrze bo jeszcze tydzień temu byłam zdruzgotana.. Jedyne co mnie ciagle martwi (oprócz tego, że nie mówi) to to, że Igor uwielbia litery i cyfry, wszędzie je zauważy.... i kartkowanie książek oraz ogladanie książeczek z obrazkami do góry nogami... ale mam nadzieję, że i na to znajdzie się rada. W marcu mamy spotkanie z Pania dr Koredno, więc może coś sie raz dziękuję i pozdrawiam Zapisane Jagoda Droga Mamo Igorka, z każdym dniem będzie coraz lepiej . Wszystkie ćwiczenia opisałam dokładnie w "Metoda Krakowska wobec zaburzeń rozwoju dzieci". Bardzo się cieszę, że do terapii włączyła się Córeczka, to bardzo ważne dla jednego i drugiego dziecka, zawsze przynosi wymierne dr Marta Korendo bardzo Pani pomoże i nauczy jak sobie radzić z nadmiernymi reakcjami na cyfry i pozdrawiamJagoda Cieszyńska Zapisane izabela79 Newbie Wiadomości: 16 witam,odzywam się po długim czasie, ale na pewno nie straconym, po 6 m-cach terapii mój syn mówi, czyta, jak to piszę to płaczę ze szczęścia, co prawda daleka droga przed nami, ale Igor jest otwarty na język, nie ignoruje go, powtarza, chłonie nowe wyrazy, a pół roku temu nie mówił nic. Zaczyna też budować pierwsze zdania np. nie ma taty, Tasza oć (Natasza chodź), pada deszcz, mama pomóż, mama popatrz itd, zaczyna tez zdawać pytania typu co to jest, kto to (np, jak dzwoni domofon), gdzie jest (gdy czegoś szuka, chociaż nie wiem czego szuka bo jak pytam co szukasz, to nie powie). Wszystkie zadania wykonuje raz chetnie raz mniej, ale z jednym mamy ciągle problem, czyli podawanie, jak tylko usłyszy daj to się wyłącza... patrzy gdzieś indziej, chce uciekać, ja uparcie powtarzam polecenie, potem wykonuję jego reką, czy kiedyś się przełamie? Może coś robię nie tak? Bardzo bym chciała wziąć udział w szkoleniu z metody krakowskiej, czy będzie jakieś w niedalekiej przyszłości?a na koniec dziękuję, że Pani jest Zapisane izabela79 Newbie Wiadomości: 16 chciałabym jeszcze dodać, że w zabawie, w czynnościach codziennych jak powiem daj mamusi, daj Nataszce to przyniesie i da o to co go poproszę, a jak ćwiczymy podawanie staje okoniem, jak powiem weź majtki i schowaj do szuflady to wykona obie czynności. Mam też prośbę, czy zna Pani jakąś książkę, gdzie mogłabym poczytać o alalii, na co kłaść nacisk, jakich błędów unikać, cały czas mam wrażenie, że działam po omacku, że gdzieś robię błędy. Mam też pytanie odnośnie echolalii, jak uczymy się na słuchawkach to Igor upatrzy sobie jeden wyraz i potrafi go przez cały dzień przypominać sobie i mówić np konewka, kanapa,Chciałabym zapytać też o "ustawki" ze wszystkiego. Igor buduje i np jak mu sie nawinie skarpetka, czy butelka z piciem to tez ja wpasuje w budowlę, jak go pytam co robi to odpowiada np. buduję zamek i pokazuje mi i nazywa pokoj (np. klocek), kibelek (jakąś inna rzecz, np. skarpetka), Czy to dobry objawy zabawy abstrakcyjnej? Czy raczej powinnam się martwić? I kolejne pytanie się nasuwa (przepraszam, ze aż tyle, pewnie słyszy ich Pani miliony i ciągle się powtarzają),czy jak Igor opanował wszystkie książki "słucham i uczę się mówić sylaby i rzeczowniki" to czy mam do nich wracać? Igor nie chce już powtarzać tych wyrazów ani sylab, nie chce patrzyć na nie, wierci się, gada coś innego, więc zastanawiam się czy nie odłożyć już ich, ale wtedy mamy ćwiczyć tylko czasowniki? czy może jeszcze coś jednocześnie, odmianę rzeczowników, przyimki? z góry dziękuję za StefaniakMama Igorka Zapisane izabela79 Newbie Wiadomości: 16 Pani Profesor mam jeszcze jeden dylemat, chodzi o "tak", Igor nie używa tego wyrazu. Jeśli pytam czy chcesz banana? Odp. " banana?" nigdy "tak". Natomiast jeśli coś chce to mówi np pić, jabłko, banana, paluszki itp, ale ostatnio zdarzyło się że przyszedł i do mnie "co chcesz?" i pokazał to czego nie potrafił nazwać. Czy to jest rozwojowe? Co robić, żeby zaczął używać odp. formy? Chciałabym tez pochwalić Igorka, ze ewoluuje wymowa staje się wyraźna, nowy wyraz szybko staje się zrozumiały nie tylko dla mnie Pół roku a Igor jest zupełnie innym dzieckiem! Wszyscy w koło zauważają jak Igor się zmienił, dopiero teraz większość mojej rodziny i znajomych przyznaje mi racje i gratuluje, że :"wzięłam się za niego". Moja mama przyznała mi się ostatnio, ze jak jej powiedziałam na początku terapii, że dzieci uczone metodą krakowską zaczynają mówić po kilku m-cach to mi nie wierzyła i bała się, ze postradałam zmysły Zapisane Jagoda Droga Pani Izabelo, proszę wybaczyć oczekiwanie na odpowiedź,a le jestem na urlopie i nie zawsze mam możliwość korzystania z takich szybkich postępów w terapii, wiem, że potrzebuje Pani wsparcia. W Szczecinie mamy wspaniałego logopedę - panią Sylwię Mikulską (kontakt przez panią Magdalenę Gaweł kierującą biurem konferencji logopedycznych).Będę w Szczecinie w październiku razem z dr Korendo na szkoleniu organizowanym przez fundację Igorek opanował już rzeczowniki proszę przejść do czasowników, fleksji i przyimków. Zasada jest taka, że nie ćwiczymy tego, co dziecko już potrafi. Zabawy Igorka są rozwojowe, świadczą o prawidłowym myśleniu nie pozwalać na ciągłe powtarzanie tego samego wyrazu czy pytania. Na pytanie odpowiadamy jeden raz, a po usłyszeniu powtórzonego wyrazu mówimy "już słyszałam (też tylko jeden raz). Jeżeli dziecko powtarza mówimy "nie wolno mówić tego samego" (jeden raz) a potem "cicho". Aby Igorek mówił "tak" musi to usłyszeć od Pani i od Nataszki. Można też poćwiczyć z wykorzystaniem pacynek, zwierzątek itp, by Igorek zrozumiał znaczenie tego pozdrawiamJAgoda Cieszyńska Zapisane izabela79 Newbie Wiadomości: 16 Witam Panią,po pierwsze, dziękuję za odpowiedź, do porad się zastosowałam i pojawia się "tak" na pytanie np "czy chcesz soku?" czasem zdarza się, ze powtórzy pytanie po mnie, po czym powie "tak"Po drugie: nie powtarza już w kółko jednego wyrazu,Po trzecie: Igor mówi zdaniami wielowyrazowymi!!!!! Zaczyna używać czasu przeszłego i przyszłego Po czwarte: Igor zadaje pytania, chociaż rzadko (co to?, gdzie jest? co robisz? co robicie?) tutaj mam pytanie bo Igor często zadaje pytanie i od razu sam na nie odpowiada.... czy tak powinno być?po piąte: Igor potrafi dokończyć wers piosenki, wierszyka, sam śpiewa piosenki: jedzie pociag z daleka, wlazł kotek, aa kotki dwa, ogórek ogórek, mowi wierszyk: w pokoiku na stolikuPo szóste: mowa Igora jest bardzo wyraźna, wyraźniejsza od wielu jego rówieśników rozwijających się normalnie, czy to efekt słuchania w słuchawkach? Pojawia się już czasami "r"Po siódme: jeśli chodzi o podawanie, okazało się, ze nie chce podawać tylko mnie, kiedy włączyłam do tego zadania męża, podał od razu...Po ósme: zabawy są na świetnym poziomie (tak mi sie wydaje) buduje z klocków, bawi się róznymi zabawkami, zgodnie z przeznaczeniem, a tez abstrakcyjnie (bierze klocek i mówi, ze to łódka płynie)Po dziewiąte: Igor potrafi narysować kółko, a w nim oczy , koloruje malowankiRozwój Igora sprawia, ze coraz mniej martwię sie o jego żeby nie było tak różowo to są i rzeczy, które mnie martwią:1) trzymanie kredki: rzadko się zdarza żeby trzymał dobrze, najczęściej cała ręką lub tak jakby malował węglem.. jak mu pomóc?2) Igor jak mu coś nie wychodzi lub chce żeby robił zadanie po mojemu to tym rzuca lub gniecie...3) potrafi jeść sztućcami, ale najchętniej je rękoma, widelcem zje, łyżeczką też (np jogurt), ale już zupy nie zje bo nie chce jeść łyżką... a nakarmić się nie da, poza tym kto to widział, żeby prawie trzyletnie dziecko karmić. Liczę więc na jakąś podpowiedź4) Są czasami takie dni, ze Igor nie odpowiada na moje pytania, albo odpowiada głupoty, czy to są żarty z jego strony? czy po prostu nie rozumie pytania? Strasznie trudna do okiełznania ta alalia....Mam też problem z bratankiem, ma 2,2, nie mówi nic, tylko jakieś piski, krzyki, kontakt wzrokowy minimalny, chodzi na palcach, bawić się nie potrafi. Ma wstępną diagnozę czr - autyzm, a jego rodzice uważają, że to bzdura, że dużo dzieci nie mówi i zaczynają same z siebie mówić. strasznie dziwię się, ze nie widza problemów, gdzie jest można powiedzieć powtórka z rozrywki.... bo mój Igor przecież nie mówił i nie rozumiał nic tak jak Kuba. Nie wiem jak z nimi porozmawiać, żeby się wzięli za terapie i nie czekali aż ktoś za nich "odwali" robotę, bo mogą się nie doczekać. a ja widzę, żę i Kuba cierpi i oni się meczą, jak do nich dotrzeć?Na koniec, chciałabym powiedzieć, ze Panią kocham dzięki Pani, życie mojego dziecka nabrało kolorów, można powiedzieć, że podarowała mu Pani drugie, lepsze życie....4) Zapisane Jagoda Droga Mamo Igorka, bardzo dziękuję za wszystkie ciepłe słowa, które bardzo mi pomagają przezwyciężać zmęczenie (wróciłam z wykładów, które miałam od rana i wydawało mi się, że już na nic nie mam siły, ale okazało się, że jednak mogę do Pani napisać). Gratuluję, Igorek robi szybkie postępy! Z Pani opisu wynika, że Synek nie lubi zadań, których nie umie, przede wszystkim lewopółkulowych. Każde nowe, trudne zadanie pokazujemy dziecku, rozwiązujemy to zadanie, chowamy i wyjmujemy następnego dnia, tak by dziecko miało wrażenie, że SAMODZIELNIE je ołówek należy nałożyć nakładkę to takie trzy kapturki, w które wkładamy kciuk, palce wskazujący i środkowy. Sprawność manualna jest bardzo ważna dla rozwoju mowy i dla ćwiczeń naśladowania wzorów i planowania ruchów. Polecam: A. Bala "Rozwojowy model terapii. Myślę, czytam, rysuję" - Zeszyt 1 ( Jedzenie łyżką: Igorek musi być głodny, proszę więc opóźnić obiad o godzinę i zostawić go samego z zupą i łyżką przy stole, odwrócić się i np. myć talerze lub kroić warzywa, czyli zając się jakąś Igorek zadaje pytanie i sam na nie odpowiada, to jest to normalne zachowanie rozwojowe. Jeśli nie odpowiada na pytanie albo odpowiada "głupoty" to oznacza, że nie zrozumiał pytania lub nie słuchał pytania. Wówczas zadajemy pytanie jeszcze raz i udzielamy prawidłowej gorąco do naszej techniki: "dzienniki wydarzeń" czyli pisanie kartek z dziennika wydarzeń - rysunek lub zdjęcie, pod zdjęciem podpis sytuacji - wyrazami i krótkimi zdaniami - czcionka Arial, wielki druk, 36 pkt. Terapeuta lub rodzic odczytuje głośno zdania, zadaje pytania, w razie trudności odpowiada za dziecko, oczekując powtórzenia. Dzieci chętniej powtarzają i zapamiętują zadania, które dotyczą ich samych. Zapisy pozwalają im lepiej zrozumieć sytuacje i uczyć się słownictwa i gramatyki. Przykładowe karty z dziennika wydarzeń można znaleźć na stronie dr Elżbiety Ławczys - sprawie bratanka: ma pani rację, że zachowania dziecka nie są normatywne, trzeba działać natychmiast. Proszę umówić się z bratem na piwo/kawę/wino, z pozoru bez okazji i powiedzieć mu o swojej wiedzy na temat wartości wczesnej diagnozy i WCZESNEJ TERAPII. Jeżeli nie skorzysta z Pani pomocy, to możemy tylko wznosić modły do nieba, by mądry pediatra zwrócił uwagę na brak serdecznie pozdrawiamJAgoda Cieszyńska Zapisane izabela79 Newbie Wiadomości: 16 Kochana Pani Profesor,dziękuję za tak szybką odpowiedź Na blogu, który Pani poleca jestem często dziennik wydarzeń to super kupiłam "Mój pierwszy dzienniczek", ale raczej będę go prowadziła z córką , która ma prawie 5 lat i tez uczy się czytać oczywiście metodą krakowską a z Igorem zostaniemy na razie przy kartkach w segregatorze Mam jeszcze jedno nurtujące mnie pytanie. Otóż, czasami, kiedy Igor jest czymś mocno zajęty, a ja zadaje pytanie np. "Igor, chcesz banana?" to jest cisza, mimo, że Igor siedzi metr ode mnie. Powtarzam pytanie i nadal cisza, zero reakcji. Dopiero po chwilce odwraca się i mówi "tak" lub "chcesz banana". Zastanawia mnie czy to jest w normie? dodam tylko, że mój mąż ma dokładnie tak samo. Słyszy co mówię, ale nie odpowiada bo jest zajęty czymś innym i odpowiada z dużym opóźnieniem... Przyznam się, że odkąd jestem zaznajomiona z różnymi zaburzeniami rozwoju, mam tendencję do diagnozowania wszystkich w dookoła ot taka przywara matki Życzę Pani miłego weekendu Zapisane Jagoda Droga Pani Izabelo, cóż z weekendu nici, zaraz biegnę na wykłady ze studentami podyplomowymi, w sobotę także, a w niedzielę lecę do Poznania, by w poniedziałek głosić chwałę symultaniczno-sekwencyjnej nauki czytania. Takie listy, w których oczytam o sukcesach mam i ich dzieci bardzo dodają mi zapału do oczywiście, tak jak i jego tata, słyszą fizjologicznie, ale nie słuchają treści. Powtórne pytanie powoduje mobilizację kory mózgowej do odkodowania informacji. to najczęściej zdarza się osobom lewousznym, osobom z dysleksją i osobom zagłębionym w pracy angażującej myślenie się już zacznie analizować zachowania ludzi, nigdy już się nie przestanie. Wszyscy terapeuci tak reagują. Serdecznie pozdrawiam i życzę miłych ćwiczeń podczas weekenduJagoda Cieszyńska Zapisane izabela79 Newbie Wiadomości: 16 Witam Panią po długiej przerwie chciałabym zdać relację z rozwoju Igorka i poprosić o wskazówki do dalszych ćwiczeń Igor idzie do przodu jak burza, a nawet mogę zaryzykować stwierdzenie, że przegonił wielu rówieśników...Mój syn mówi bardzo wyraźnie, całymi zdaniami, używa 1 os (do niedawna była to trzecia i druga), zadaje pytania, odpowiada na pytania, śpiewa, mówi wierszyki, a nawet skarży na siostrę heheheh, potrafi liczyć do 10 i zna wszystkie kolory (odróżnia nawet różowy od czerwonego), oczywiście potrafi czytać (zdarza się, że np jabłko przeczyta np jak jajko i inne wyrazy zaczynające się na ta samą sylabę też myli, ale nie zawsze). W kwestii naśladownictwa jest chyba mistrzem, wszystko co robi Natasza (starsza córka) on tez robi, to samo chce żeby mu kupować, bawią się pięknie razem, chociaż czasami są konflikty, wtedy niestety się leją... co robić w takich sytuacjach? Nie bardzo wiem jak sobie poradzić, jak rozwiązywać konflikty... Igor poproszony potrafi powtórzyć sekwencję kilku wyrazów. Pięknie układa obrazki, sekwencje, szeregi, kategoryzacje, potrafi wyeliminować niepasujący element niemal natychmiast. Igor ma bardzo dobrą pamięć, a jego zdolność szybkiego uczenia się jest niesamowita, robimy coś pierwszy raz i drugi raz on robi już chodzi o dzienniczek, polecam wszystkim. Kiedy jest jakaś sytuacja trudna do ogarnięcia dla Igora, rysujemy to, podpisujemy, omawiamy i wszystko jest jasne. Tak rozwiązaliśmy problem z używaniem "ja" i "ty", Igor miał z tym problem, np pytałam "Kto chce banana?" Natasza odpowiadała "ja" a Igor "ty", kilka razy przećwiczyliśmy rysując rożne sytuacje i nie ma już z tym problemu, teraz siedzimy nad "mój" i "twój" bo z tym tez mu sie myli "zimne" z "gorące", ale to już raczej rzadkość. Co mnie martwi? Nie chce chociaż potrafi trzymać poprawnie długopisu czy kredki, nie potrafi, a może nie chce lub nie ma siły pedałować (ale po schodach wchodzi naprzemiennie), nie skacze, chyba że na łóżku (ale raczej to jest sprężynowanie), od jakiegoś czasu zdarza mu się gryźć czy ssać ubranie aż jest mokre, często wpycha paluszki do buzi, nie wiem czy mam się martwic czy przeczekać? Był moment, ze memłał w pępku, potem w majtkach, ale już tego nie robi, może to przejściowe?kolejna rzecz to np złośliwe zachowania, robi coś co wie, że nie może i będę zła, np. pije soczek, a jak sie napije to resztę wylewa na każdy kto widzi Igora, mówi, że moje dziecko jest geniuszem bo taki mądry itd..... a rok temu jeszcze nie mówiłNigdy nie przestanę być wdzięczna Pani za dobroć i za stworzenie MK Ostatnim hitem, który doprowadził mnie do łez było: "Mamusiu, nie maltw sie" Zapisane Jagoda Droga Pani Izabelo, proszę się już "nie maltwić", bo najgorszy etap jest za Panią. Trzeba teraz uruchomić zdroworozsądkowe myślenie. Skoro starsza siostra Natasza może się bić z młodszym bratem, to oznacza, ze jest to naturalny etap ustalania hierarchii w rodzinie. Czy Pani nie miała konfliktów z dzieci się biją/kłócą mówimy: "jesteście rodzeństwem, kochacie się musicie się pogodzić". Zamykamy drzwi i czekamy, tylko wyjątkowo interweniujemy, gdy słyszymy, że walka jest "ostra". Nie rozstrzygamy kto jest winien, kara dotyka oboje. To rodzi poczucie wspólnoty między zastosować na ołówek/kredkę nakładkę (znajdzie Pani w necie).Igorek próbuje sprawdzić na ile może sobie pozwolić. Kiedy wylewa sok proszę nie reagować a potem dać ściereczkę aby wytarł. Najważniejsze to nauczyć się powściągać emocje. Terapia prowadzona z dzieci to wielka nauka dla nas. Profesor Spitzer, którego gościłam 9 maja na konferencji w Krakowie, powiedział, ze im więcej się nauczymy tym dłużej nie dopadnie nas Alzheimer. Czasem dużo nas kosztuje, by nie zdenerwować się na dziecko, ale to blokowanie negatywnych emocji jest ważne dla naszego mózgu i dla rozwoju Igorek zobaczy, ze Pani nie jest zła (choćby w środku szalała burza) przestanie nie zwracać uwagi na ssanie ubrania, można jedynie zmienić aktywność dziecka dając mu jabłko, marchewkę do chrupania. Ale nie wolno mówić "jedz, zamiast ubrania".Bardzo dziękuję za uwagi dotyczące dziennika, wierzę, że Mamy to czytają i podejmą ten wysiłek. Warto w Dzień Matki rozpocząć pisanie dziennika z serdecznie pozdrawiam i czekam na wieściJagoda Cieszyńska Zapisane
Poniżej opisaliśmy 8 powodów, dla których powinieneś włączyć zielone jabłka do swojej codziennej diety. 1. Zielone jabłka zawierają dużo błonnika. Nie mówimy tutaj o soku czy przecierze jabłkowym. Zielone jabłka najlepiej jadać ze skórką, ponieważ tylko w ten sposób można otrzymać pełną dawkę błonnika. Błonnik to nie
Cel zbiórki Igorek piękny chłopczyk, z pozoru normalny i zdrowy, ale na co dzień zmagający się z ciężkimi syn urodził się 2011r. w 36 Silny chłopak, choć drobny 2540g. i 52 cm, 10 pkt. w skali Apgar. Niestety nasza radość i nasz spokój nie trwał długo. Od ok. 3 miesiąca życia zaczął się dla nas dramat. Igor płakał, krzyczał, wyginał się. Codziennie, każdej nocy. Często chorował. Naszym drugim domem był szpital. Leżeliśmy tam każdego roku po kilka razy. Z różnych przyczyn, a jednak ciągle krążąc wokół jednej przypadłości. W 2014r. po wielu próbach i dociekaniu co jest naszemu synkowi okazało się, że naszych "przyjacielem" jest głęboki autyzm wczesno dziecięcy. Objawiało się to właśnie strasznym krzykiem, brakiem kontaktu, nie mówieniem. Nie chęcią do wszystkiego, strachem i lękiem przed ludźmi i zrobieniem czegokolwiek. Dochodziły do tego problemy z jelitami. Gorączki po 40 stopni, po zjedzeniu czegoś co jak się okazało szkodziło jego organizmowi. Ostre biegunki. Rewolucje żołądkowe i różne tego typu przykre chwilą gdy dowiedzieliśmy się co jest naszemu synowi straciliśmy go mimo, iż ciałem dalej był przy nas. Żyjemy razem, a jednak jak by obcy sobie ludzie. Kochamy, ale jest to miłość nieodwzajemniona. To my kochamy syna. On nawet nie zna tego uczucia, jak i nawet tych najprostszych jak np. radość czy smutek. Z każdym dniem, z każdą terapią i rehabilitacją staramy się do niego dotrzeć. Pomóc mu żyć z autyzmem oraz leczyć jego inne niedawna jego stan zdrowia się pogorszył. Doszły mu napady padaczkowe. Zwaliły się na nas niespodziewanie, tak bardzo nie chciane, zbędne i ciężkie do zaakceptowania. Jak wygląda taki atak ? Igor zamiera, jego mózg się wyłącza, nie reaguje, nie funkcjonuje. Staje się nieobecny. Zupełnie bezwładny albo sztywny. Zdarzają się nam te ataki przy przebieraniu, w czasie zabawy, podczas snu, a czasami także podczas jedzenia co jest bardzo niebezpieczne, bo Igorek może się zadławić. Przychodzą same trwają czasem kilka sekund, a czasami nawet kilka minut. Nie jest to niestety nie wszystko. Igorek ma kandydozę, która mu bardzo doskwiera i, przez którą musi być na diecie. Jesteśmy także w trakcie diagnozy i badań, bo syn ma poważne problemy z mięśniami. Ma problemy nawet z takimi prostymi rzeczami jak schodzenie po schodach, bieganie. Z ciśnięcie klamerki jedną ręką też jest za ciężkie do zrobienia, bo jego ręce nie mają siły, żeby to zrobić. Nawet kręgosłup nie może być normalny i w pełni zdrowy. To co na pewno widać i zdecydowanie odbiega od normy, to bardzo pogłębiona lordoza. Widać, że doskwiera mu to i boli, ale nie marudzi, nie zgłasza problemu. Bo nie mówi. Oprócz podstawowych rzeczy jakie wypowiada, komunikacji nie ma. Nie opowiada, nie skarży się. Nie rozmawia z nami. Żyje obok nas. Ale my walczymy dla niego, ale też dla siebie. Bardzo chcielibyśmy mieć zdrowego syna, szczęśliwego i takiego, który będzie się z nami bawił, uczył i poznawał świat. Rozmawiał, zadawał pytanie i był obecny. Żył z nami, a nie osobno. Nie mamy już szans na normalność. Na dziecko neurotypowe. Takie jakie chce mieć każdy możemy wejść w jego świat, żeby zrozumieć dlaczego tak bardzo go lubi i dlaczego do naszego świata nie może się przedostać. Postarać się, aby mimo autyzmu żyło mu się łatwiej. Aby nikt go nie krzywdził, a jedynie pomógł mu przebrnąć przez ten trudny autyzmu go nie wyleczymy, ale resztę jego problemów ze zdrowiem staramy się ogarnąć. Zapanować nam tym i jak się uda, to wyeliminować chociaż lekarskie, badania, terapia , leki (które Igorek przyjmuje na stałe), dieta (bo syn nie może glutenu, kazeiny, cukrów, ani soi) są bardzo kosztowne. Nasze możliwości finansowe nie są w stanie zaspokoić wszystkich potrzeb jakie ma synek. Za dużo tych złych i kosztownych rzeczy jak na jedną rodzinę. Dlatego bardzo prosimy o pomoc. O nawet tą najmniejszą wpłatę czy przekazanie nam choć trochę odzyskać syna i zawalczyć o jego przyszłość. Zdrową i szczęśliwą przyszłość. Bo jak na tak małego człowieka, za ciężkie brzemię przyszło mu dźwigać każdego góry bardzo dziękujemy za wsparcie i okazane serce:)
BARDZO PILNE ️Mamy tylko 5 dni, by ocalić życie tego chłopca! https://www.siepomaga.pl/igorek-wojownik?ts=live Sytuacja jest dramatyczna! Zaczyna się
Znaczenie imienia Igor Igor jako dziecko ma w sobie tyle energii, że mógłby nią spokojnie obdarować piątkę dorosłych osób i jeszcze by mu jej wystarczyło do całodziennej zabawy i biegania. Dodatkowo jest bardzo ciekawski, uwielbia się wspinać i wchodzić w różne zakamarki. Trzeba mieć oczy na około głowy by go upilnować, ponieważ nieraz wpada na różne dziwne pomysły, do których realizacji zaprasza najczęściej inne dzieci. Jednocześnie Igorek ma w sobie jednak tyle uroku i słodyczy, że nie sposób się na niego gniewać, a wszystkie ciocie i babcie są wprost w nim zakochane i uwielbiają go rozpieszczać. W życiu dorosłym Igor nie traci swojej energii i odwagi. Jest mężczyzną walecznym, pewnym siebie, inteligentnym i szczerym. Lubi gdy wszystko idzie po jego myśli, a jeśli tak nie jest, stara się jeszcze bardziej ponieważ bardzo lubi wygrywać. Trzeba jednak zaznaczyć, że do celu nigdy nie idzie po trupach i nie wspina się po plecach innych ludzi – na swój sukces pracuje bardzo ciężko sam i jest skłonny do wielu poświęceń. Jednocześnie jest mężczyzną wesołym i towarzyskim. Szybko nawiązuje nowe znajomości, można z nim porozmawiać na wiele tematów, pośmiać się i pobawić. Igor jest także znany z tego, że świetnie dogaduje się z kobietami, lubi przebywać w ich towarzystwie i bez trudu zyskuje ich sympatię. Kocha zwierzęta, a wewnątrz jest wrażliwy i ma bardzo dobre serce. Potrafi działać bezinteresownie, jest hojny i nie przywiązuje się do rzeczy materialnych. Uwielbia zdrową rywalizację, często więc spełnia się w sporcie. Do jego wad należą między innymi skłonność do nałogów oraz zbytnia impulsywność. Igorowi zdarza się powiedzieć w złości o trzy słowa za dużo, potrafi jednak przyznać się do błędu i przeprosić jeśli uzna, że wina leży po jego stronie. Zawodowo Igor sprawdzi się w każdej pracy, która daje jakiś zastrzyk adrenaliny, rozwija i jest związana z jego pasją lub zainteresowaniami. Nie powinien wykonywać pracy monotonnej ani takiej, która nie daje mu satysfakcji, ponieważ szybko się wypali i straci swoją pozytywną energię. Historia imienia Igor Imię Igor swoje korzenie ma w imieniu Ingvarr. Pierwszy człon tego imienia pochodzi najprawdopodobniej od jednego ze skandynawskich bogów – Frejra, który był wcześniej nazywany także Yngwe czy Yngwo. Był on odpowiedzialny za roślinność, urodzaj, płodność, radość, bogactwo, a także pokój. Podczas święta Jul (które było pierwowzorem dla święta Bożego Narodzenia) składano mu ofiary z dzików i koni. Drugi człon tego imienia – pochodzi natomiast od starogermańskiego słowa war, które oznaczało pasterza czy też opiekuna. W Polsce obecnie żyje ponad 65 tysięcy mężczyzn noszących imię Igor. W samym 2017 roku imię to nadano 3777 razy, a rok później – niewiele mniej bo 3401 razy. Imieniny Igora najbardziej popularna data to 5 października Igor może jednak obchodzić imieniny także 5 czerwca i 1 października Imię Igor pochodzenie: skandynawskie lub germańskie główne cechy: waleczny, konkretny, odważny i wesoły szczęśliwa liczba: 4 szczęśliwy kolor: szary i zielony szczęśliwy kamień: gagat i szafir po angielsku: Igor Zdrobnienia imienia Igor Iguś, Igunio, Igorek, Igoras, Igorcio, Igoruś, Igoruń, Igusek, Igi, Igo Jeśli chcesz wiedzieć więcej na temat imienia Igor – kliknij w poniższy baner. Related Articles
. 143 176 718 449 599 250 211 626
zielone życie ma igorek