Zapalenie pęcherza u dorosłych. Pierwszą przesłanką sugerującą rozwój infekcji pęcherza są objawy dyzuryczne, czyli trudności w oddawaniu moczu. Chora osoba odczuwa częste parcie na mocz, jednak oddaje go w małych ilościach, najczęściej kroplami. Zapaleniu pęcherza najczęściej towarzyszy też pieczenie lub ból podczas mikcji.
Śródmiąższowe zapalenie pęcherza to zespół dolegliwości w obrębie układu moczowego, do złudzenia przypominających zwykłą infekcję bakteryjną. Niespecyficzne symptomy oraz niepoznane podłoże, to powody, dla których śródmiąższowe zapalenia pęcherza tak trudno jest zdiagnozować. Zobacz, jakie występują w przypadku śródmiąższowego zapalania pęcherza objawy, jak się tę chorobę leczy a także jak wygląda przeznaczona dla osób cierpiących na śródmiąższowe zapalenie pęcherza dieta. Spis treści: Śródmiąższowe zapalenie pęcherza – czym jestŚródmiąższowe zapalenie pęcherza moczowego – czekając na diagnozęŚródmiąższowe zapalenie pęcherza – objawyŚródmiąższowe zapaleni pęcherza – leczenieŚródmiąższowe zapalenie pęcherza – dieta Śródmiąższowe zapalenie pęcherza – czym jest Śródmiąższowe zapalenie pęcherza (IC – skrót od angielskiego interstitial cystitis) jest zespołem dolegliwości układu moczowego o nie poznanej do końca etologii i uciążliwych, ale mało charakterystycznych objawach utrudniających prawidłową diagnozę. Wśród licznych hipotez usiłujących wyjaśnić przyczyny śródmiąższowego zapalenia pęcherza moczowego, na pierwszy plan przebija się ta, która mówi o uszkodzeniu warstwy glikozoaminoglikanów i związanej z tym zwiększonej przepuszczalności nabłonka pęcherza, co miałoby ułatwić toksycznym substancjom zawartym w moczu wnikanie głąb jego ścian. Teoria ta wciąż jednak pozostaje hipotezą. Śródmiąższowe zapalenie pęcherza utożsamiane jest niekiedy zespołem bolesnego pęcherza (w skrócie PBS od angielskiego painful bladder syndrome), aczkolwiek współcześnie uważa się, że IC jest pojęciem węższym – jedną z dolegliwości wchodzących w skład PBS. Zobacz: Zapalenie pęcherza po stosunku - leczenie, przyczyny Śródmiąższowe zapalenie pęcherza moczowego – czekając na diagnozę Większość osób cierpiących na śródmiąższowe zapalenie pęcherza całymi latami bezskutecznie odbija się od lekarza do lekarza w poszukiwaniu odpowiedzi na pytanie o przyczyny nękających je dolegliwości ze strony układu moczowego. Problem z postawieniem trafnej diagnozy wynika z kilku przyczyn. Po pierwsze, tak jak wspomnieliśmy, trudnością jest sama definicja a także nieznajomość przyczyn schorzenia. Po drugie, mimo występowania wyraźnych objawów, obraz uzyskiwany w badaniach klinicznych zazwyczaj nie wykazuje zmian wskazujących na jakąkolwiek infekcję. I po trzecie wreszcie – towarzyszące śródmiąższowemu zapaleniu pęcherza objawy, choć są zauważalne i dokuczliwe, nie są na tyle charakterystyczne, by nie mogły uchodzić za symptomy innych schorzeń. Dlatego ostateczną diagnozę stawia się na podstawie cytoskopii a także po wykluczeniu innych możliwych przyczyn. Sprawdź: Konsultacja lekarska online na zapalenie pęcherza (z e-receptą) Śródmiąższowe zapalenie pęcherza – objawy Charakteryzujące śródmiąższowe zapalenie pęcherza objawy w istotnym stopniu przypominają symptomy zwykłego zapalenia pęcherza o podłożu bakteryjnym. Są to między innymi: Parcie na pęcherz, czyli ucisk sugerujący potrzebę pilnego udania się do toalety Częste oddawanie moczu, ale w niewielkich ilościach Ból w czasie oddawania moczu a także podczas stosunków seksualnych, zwłaszcza u kobiet Uczucie dyskomfortu w okolicach krocza Warto nadmienić, że w związku z trudnościami dotyczącymi postawienia diagnozy, występujące w przypadku śródmiąższowego zapalenia pęcherza objawy mogą towarzyszyć choremu przez wiele lat. Zobacz również: Zapalenie pęcherza u dziecka - objawy, domowe sposoby Śródmiąższowe zapaleni pęcherza – leczenie W sytuacji, gdy śródmiąższowe zapalenie pęcherza pozostaje dolegliwością o nieznanych przyczynach, utrudnione jest wdrożenie leczenia. Dlatego stosuje się kilka środków o zróżnicowanym działaniu. Należą do nich: Wielosiarczan pentosanu sodu – substancja chemiczna, która odkłada się na błonie śluzowej pęcherza, poprawiając jej kondycję Heparyna – glikozaminoglikan odkładający się na błonie śluzowej pęcherza i łagodzący stany zapalne – podawany dopęcherzowo. Hydroksyzyna lub inne leki przeciwhistaminowe o działaniu uspokajającym i wyciszającym działalność układu nerwowego Amitryptylina – lek z grupy trójcyklicznych leków przeciwdepresyjnych blokujących wychwyt zwrotny noradrenaliny i serotoniny. Działa uspokajająco i łagodząco. Czytaj także: Zapalenie pęcherza moczowego - objawy u mężczyzn i kobiet Śródmiąższowe zapalenie pęcherza – dieta Jest jeszcze jeden środek wykorzystywany w sytuacji, gdy zostanie zdiagnozowane śródmiąższowe zapalenie pęcherza – dieta. Naukowcy z biegiem lat wypracowali całą listę zasad dotyczących żywienia i picia, precyzyjnie określając, które produkty źle wpływają na pęcherz w czasie choroby. Dieta w śródmiąższowym zapaleniu pęcherza powinna być przede wszystkim niskohistaminowa oraz niskopotasowa. Istnieje określona grupa produktów zawierających lub wyzwalających drażniącą pęcherz histaminę. W szczególny sposób należy unikać: kiszonej kapusty i ogórków, wybranych ryb (łosoś i sardela), rodzynek, owoców (porzeczki, truskawki, maliny czy jagody), napojów alkoholowych (w szczególności piwa i wina), przypraw (pieprz, curry, kminek). Część produktów niewskazana jest w diecie także z innych powodów. Dla przykładu pomidorów nie powinno się jeść cierpiąc na śródmiąższowe zapalenie pęcherza z uwagi na fakt, iż są one bogatym źródłem potasu. Wspomniane wyżej piwo i wino dodatkowo działają moczopędnie, co też jest niewskazane akurat w przypadku tego schorzenia. Z kolej kawa i herbata są źródłem drażniącej pęcherz kofeiny. Natomiast napoje gazowane zawierają dwutlenek węgla oraz słodziki, które także negatywnie oddziałują na pęcherz. Treści z działu "Wiedza o zdrowiu" z serwisu mają charakter wyłącznie informacyjno-edukacyjny i nie mogą zastąpić kontaktu z lekarzem lub innym specjalistą. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za wykorzystanie porad i informacji zawartych w serwisie bez konsultacji ze specjalistą.
Aloes to źródło wielu witamin: A, C, E, witamin z grupy B, w tym kwasu foliowego, choliny i niacyny oraz witaminy B12. Równie cenne dla organizmu są zawarte w soku z aloesu mikroelementy: wapń, sód, potas, magnez, cynk, chrom, selen, żelazo, miedź, mangan. SOK Z ALOESU Z MIĄŻSZEM.
Mam na imię Hanka, na PaleoSmak zaglądam od zeszłego roku, kiedy to - po wielu różnych zdrowotnych perypetiach i badaniach - okazało się, że wybór mam zero jedynkowy: żyć szczęśliwie i lekko, albo umierać długo i w boleściach . Nie jestem aż taką masochistką, oczywiście wybrałam szczęście i bezbolesną lekkość. Konto założyłam dzisiaj, po sygnale ze strony Suzu, w sprawie podzielenia się swoimi doświadczeniami na temat śródmiąższowego zapalenia pęcherza. Myślę, że moje przeżycia na drodze od trwania w permanentnym bólu po bezbolesną radość istnienia, mogą się komuś przydać. Powiem tylko, bez wchodzenia w zbędne szczegóły, że w roku 2015 osiągnęłam wagę 130 kg, totalną niemożność normalnego funkcjonowania, po faszerowaniu się środkami przeciwbólowymi (stawy, migreny, zapalenia pęcherza) dobrnęłam do finału pod tytułem "Rozpad absolutny". Sygnałem były nieustanne problemy z jelitami i pęcherzem. Potem doszła arytmia serca. Lekarze - bateria tabletek - jeszcze gorszy stan. I wtedy, wiosną 2016, trafiłam tutaj. Wchodząc na PaleoSmak, szukałam przede wszystkim sposobów na pozbycie się bólu - po lekturze tutejszych artykułów najbardziej logiczne wydało mi się odstawienie żywności, "stwarzającej problemy". Praca nad tym tematem zajęła mi kilka miesięcy, ale po ostatniej wizycie u kardiologa, który niemal mnie zabił swoimi pomysłami na moją arytmię, było już z górki. Otóż - żaden, słownie żaden z wysoko tytułowanych kardiologów ani słowem nie zająknął się, że powodem arytmii może być nietolerancja histaminy. Żaden z odwiedzonych urologów nie bąknął słowa na temat, że nietolerancja histaminy może być powodem permanentnego bólu pęcherza. Żaden z lekarzy, których spotkałam na tej mojej "drodze tysiąca nieszczęść", nie uświadomił mi, jak ważne w produkcji enzymu dao jest jelito cienkie (u mnie zapewne wtedy doszczętnie zrujnowane nierozsądnym odżywianiem się i środkami przeciwbólowymi). O tym wszystkim poczytałam już sama (również i tutaj), jednocześnie zrywając z tzw leczeniem konwencjonalnym. Odpowiadam na pytanie Suzu o moją dietę przy śródmiąższowym zapaleniu pęcherza. Przede wszystkim, przez wiele tygodni studiowałam wszystko, co można znaleźć w internecie na ten temat. Równolegle zaczęłam wyrzucać ze swojej diety każdą potrawę, na którą mój organizm reagował bólem. Poleciały zboża, cukier, wszystkie wysoko przetworzone zabawki typu konserwy, zupki trupki tzn w proszku, zniknęły ukochane serki pleśniowe, a potem wszystkie inne. Herbata, kawa, alkohol. W pewnym momencie zostałam twarzą w twarz z surowym ogórkiem, rzodkiewką, marchewką (ale tylko gotowaną!!) i rybami gotowanymi na parze. Co przy moim ówczesnym wyborze Ból albo Przysmaki było i tak oszałamiającą ilością żarełka I z kilometrami regałów pełnych żarcia (obecnie mieszkam w Niemczech - widoki półek w tutejszych marketach przez pierwsze tygodnie zabijały mnie niemal tak samo jak ból). Ale dałam radę - marzenie o życiu bez bólu wygrało z hedonistycznym uwielbieniem smaków i słodyczy. Nawyki, które powinny wejść w krew każdej osobie, mającej problemy z nietolerancją histaminy (ból pęcherza przy śródmiąższowym zapaleniu spowodowany jest - w skrócie - działaniem drażniącym histaminy na uszkodzoną błonę śluzową, wyściełającą pęcherz): - wykucie na pamięć tabeli produktów zawierających histaminę oraz powodujących jej wyrzut (lub zainstalowanie tematycznej aplikacji w smartfonie) - spożywanie wyłącznie świeżych produktów (lub potraw przyrządzonych z nich samodzielnie) - opracowanie osobistej diety, wykluczającej dokuczliwe bóle (u mnie pozostało około 10 % tego, co spożywa przeciętny klient marketu i niestety odbywało się to metodą prób i błędów, plus aplikacja ICN FoodList, ratująca mnie podczas zakupów w pierwszych tygodniach świadomości) - bezwzględnie: wyrobienie w sobie odporności na stres - ból spowodowany stresem stanowił u mnie ponad połowę czasu trwania dolegliwości Co jem obecnie: Ogórki i rzodkiewkę w dalszym ciągu to moi najwierniejsi przyjaciele. Ogólnie rzecz biorąc - jarzyny w postaci zupy, którą to potrawę ćwiczę już drugi rok (choć nie wyłącznie, ale przede wszystkim). Zestaw jarzyn do dobrania osobistego - każdy z nas toleruje / nie toleruje inaczej. Jarzyny wkładam do gotującego się rosołu (pierś kurczaka lub cielęcina, jeśli mam możliwość zdobycia dobrego mięsa) i po pięciu minutach wyłączam gaz. to wystarcza, aby jarzyny nie były całkiem surowe. Poza tym jajka, ryby (nie wędzone), masło, czasami kasza gryczana, ziemniaki w mundurkach (na parze). Żadnych ekstremalnych przypraw, żadnych kiszonek, cytrusów, z owocami też nie mogę przesadzić z uwagi na nie do końca opanowaną sprawę fruktozy. Mięso wyłącznie czyste (żadnych wędlin) - rzadko. Na początku próbowałam wyrobów tzw bezglutenowych, ale gdy po którymś bezglutenowym cudzie omal nie wypaliło mi śluzówki w ustach - zaczęłam czytać skład i... natychmiast wyrzuciłam. Od tamtej pory zresztą przestałam kupować gotowce. Choć nie ukrywam - czasami skusi mnie kawałek czekolady (kostka, bo po dwóch może być już kiepsko). Przez półtora roku piłam herbatę Rooibos, ale ostatnio coś mnie od niej odrzuciło - piję samą wodę. Ponieważ nie mogę przyjmować żadnych witamin w tabletkach, postawiłam na pyłek pszczeli - spożywam regularnie (w zalecanych interwałach czasowych) dwie łyżeczki dziennie. W przeciągu czternastu miesięcy schudłam ponad 30 kg. Waga nadal idzie w dół, choć już spokojniej - w granicach 1,5 kg miesięcznie. Nie przyjmuję żadnych środków przeciwbólowych. Funkcjonuję normalnie. Pracuję. Codziennie chodzę na spacery, 3-5 km. Myślę wyłącznie pozytywnie, albowiem "czuć się inaczej niż dobrze, po prostu się nie opłaca"
Leczenie zapalenia pęcherza w ciąży i podczas karmienia piersią może wymagać zastosowania antybiotyków, które są bezpieczne dla matki i dziecka. Zapalenie pęcherza w ciąży i w okresie karmienia piersią zdarza się stosunkowo często. W dużej mierze wynika to ze zmian hormonalnych wpływających na funkcjonowanie układu moczowego.
Poniżej przedstawiamy kolejny fragment wywiadu z dr. Robertem Serafin: Podczas naszej poprzedniej rozmowy zwrócił Pan uwagę na fakt, że dolegliwości pęcherza bardzo często są przyczyną chronicznego bólu w obrębie miednicy. Czy mógłby Pan powiedzieć coś więcej na ten temat? Dr Robert Echenberg: Oczywiście. Około 20-25% kobiet w wieku rozrodczym przechodzi epizod chronicznego bólu w rejonie miednicy. U 65% z nich dolegliwości zaczynają się od pęcherza i wiele z nich cierpi na zespół bolesnego pęcherza (PBS, painful bladder syndrome). Nie wiem, jaki jest dokładny procent, ale w moim klinicznym doświadczeniu jest znacznie wyższy niż ten wskazywany przez literaturę. Pęcherz jest łatwy do zdiagnozowania – służy do tego skala PUF (Pain Urgency/Frequency Scale), której autorem jest urolog, dr C. L. Parsons z Kaliforni. Są tam pytania o częstość i „pilność” oddawania moczu, wstawanie w nocy, żeby pójść do łazienki, ból podczas seksu, zarówno głęboko jak i przy wejściu do pochwy, tego rodzaju pytania. Przez wiele lat do diagnozowania śródmiąższowego zapalenia pęcherza (interstitial cystitis) używało się testu potasowego (podczas którego podaje się do pęcherza roztwór potasu i jeśli pęcherz boli, a nie ma infekcji czy innego powodu bólu diagnozuje się IC). Dr Parsons zrobił tysiące testów potasowych na pacjentach, zarówno kobietach jak mężczyznach, i zauważył, że jeśli wynik tego krótkiego kwestionariusza PUF jest wysoki to znaczy statystycznie duże prawdopodobieństwo występowania śródmiąższowego zapalenia pęcherza. Jeśli podczas badania palcem pacjentki przez pochwę pęcherz pod wpływem dotyku jest wrażliwy, mimo że przed chwilą była w łazience – pęcherz nie powinien być tak wrażliwy – to jest stan zapalny. Brak infekcji bakteryjnej łatwo sprawdzić i większość pacjentek jej nie ma pomimo wysokich wyników na skali PUF. Wiele spośród tych kobiet cierpi również na vestibulodynię. Chciałbym jeszcze raz podkreślić, jak często genezą bólu jest pęcherz. Kiedy zacząłem leczyć pacjentki cierpiące na przewlekły ból w rejonie miednicy uświadomiłem sobie szybko, że pierwszą rzeczą, o której musiałem się więcej dowiedzieć był pęcherz. Śródmiąższowe zapalenie pęcherza czy zespół bolesnego pęcherza występują niewiarygodnie często, problem ten naprawdę dotyczy około 20% wszystkich kobiet w USA, a to są miliony. Więc jeśli badam 20 pacjentek jednego dnia to zakładam, że prawdopodobnie cztery czy pięć spośród nich będą w jakimś stopniu doświadczały tych problemów: zbyt częstego oddawania moczu, gwałtownej potrzeby oddawania moczu, podrażnienia przedsionka pochwy, bólu podczas seksu, bólu podczas penetracji, głębszego bólu, bólu dolnej części pleców czy jakiegokolwiek rejonu Serafin: Wiele Pan mówi o śródmiąższowym zapaleniu pęcherza. Czy istnieje według Pana jakieś powiązanie między tą chorobą a vulvodynią?Dr Robert Echenberg: Powiązanie jest bardzo silne. Zwłaszcza jeśli chodzi o vestibulodynię. Ból przedsionka pochwy doświadczany przy próbach penetracji jest prawie zawsze źle diagnozowany. Pacjentki są leczone w kółko na infekcje grzybicze i inne rodzaje infekcji, nawet wtedy kiedy wyniki badań nic nie wykazują. Lekarze w takich sytuacjach widzą zaczerwienienie i stan zapalny, może również upławy, więc są przekonani, że występuje infekcja. I wiele spośród tych pacjentek jest w kółko mylnie leczonych na zapalenia pęcherza – ponieważ stale odczuwają potrzebę oddawania moczu i ból w okolicach pęcherza. A takie właśnie są objawy śródmiąższowego zapalenia pęcherza. Nazwą, która lepiej oddaje istotę śródmiąższowego zapalenia pęcherza jest zespół bolesnego pęcherza. W Stanach Zjednoczonych statystyki wskazują, że około 20% kobiet w wieku rozrodczym doświadcza w takim czy innym stopniu podrażnienia pęcherza. W związku z tym są zbyt często leczone na zapalenie pęcherza, a stan zapalny przecież również towarzyszący śródmiąższowemu zapaleniu pęcherza. Podrażnia on nerwy błony śluzowej pęcherza i te wszystkie maleńkie, mikroskopijne nerwy biegną ku coraz większym nerwom do miednicy. Wszystkie te nerwy są również powiązane z mięśniami dna miednicy i mięśniami wokół bioder, dzięki którym możemy obracać korpus albo miednicę. Wszystkie te nerwy – kiedy są drażnione wystarczająco długo, czasami latami – mogą wywoływać chroniczne dolegliwości w okolicy jelit, pęcherza czy dróg Czyż: Wiele kobiet pytało się nas także o powiązanie między vulvodynią albo chronicznymi problemami bólowymi w rejonie miednicy i nawracającymi infekcjami pochwy bądź przewodu moczowego…Dr Robert Echenberg: Powiązania są złożone. Klinicznie jednym z największych problemów jest ciągłe, wielokrotne leczenie przeciwko infekcjom, kiedy w istocie rzeczy mamy do czynienia ze stanem zapalnym w rejonie przedsionka albo w niższej części pochwy, który jest spowodowany przez zakończenia nerwowe gałęzi nerwu sromowego i jest to reakcja auto-immunologiczna, bo organizm walczy sam ze sobą. Rejon przedsionka pochwy jest zaczerwieniony i zaogniony ze względu na masę zakończeń nerwowych, które ciągle są pobudzone. Cała tkanka w tym miejscu jest nadmiernie wrażliwa. Często z powodu trwających latami, wielokrotnych podrażnień ze strony pęcherza, albo jelit. Wtedy wystarczy leczenie śródmiąższowego zapalenia pęcherza albo zespołu jelita drażliwego albo – jeśli reakcja powodowana jest miesiączką – powstrzymywanie okresu Lupronem albo za pomocą innych środków zatrzymujących cykl hormonalny. To wystarczy, żeby zmniejszyć dopływ tych neuropatycznych sygnałów w okolicy przedsionka i niższej części pochwy. Ale to zaognienie wygląda dla wszystkich lekarzy jak infekcja, tym bardziej, że często towarzyszą mu niewielkie upławy. Również bardzo niewiele napisano o tym, że wraz ze zmniejszeniem podrażnienia zmniejszają się upławy – dowiedziałem się tego lecząc vestibulodynię. Upławy również spowodowane są reakcją autonomicznego układu nerwowego, tak jak zmiany w naczyniach krwionośnych powodujące zaczerwienienie i proces zapalny, kiedy wcale nie ma infekcji. Organizm stale się reguluje by chronić się przed bakteriami, wirusami, kontuzjami, a stan zapalny jest właśnie sposobem, w jaki to robi. Istnieje szereg teorii, dlaczego tak się dzieje i dlaczego pewni ludzie są bardziej wrażliwi. Wyniki badań pokazują, że część z tych kobiet na początku miała bardzo poważne infekcje grzybicze. Po wyleczeniu grzybicy i infekcji tkanki „pamiętają” uszkodzenie, proces zapalny i nerwy w tym rejonie są bardzo wrażliwe. Należy pamiętać, że inne nerwy są też połączone z nerwami tej okolicy – tak jak unerwienie pęcherza czy jelit. Ponadto często występuje problem efektów operacji chirurgicznych albo kontuzji sportowych, upadków na kość ogonową, itd. Kiedy uwzględni się połączenie między wszystkimi tymi rzeczami i pomoże pacjentce zrozumieć, że są one połączone i leczy się je łącznie – to ilość upławów się zmniejszy. Kiedy ktoś przychodzi do gabinetu po raz pierwszy i ma takie objawy to trzeba oczywiście przede wszystkim wykluczyć inne możliwe przyczyny – zrobić badania w kierunku grzybicy i bakterii, trichomonosis, chorób przenoszonych drogą płciową, itd. Z drugiej strony należy pamiętać, że u pewnej grupy kobiet wyniki badań wskazują na obecność grzybicy, pomimo że nie doświadczają żadnych symptomów. Więc jeśli np. u kobiety cierpiącej na vestibulodynię wyniki badań na grzybicę są dodatnie to niekoniecznie oznacza, że to ona stanowi przyczynę vesibulodynii. To samo dotyczy endometriozy – jeśli kobieta cierpi na ból w rejonie miednicy i ma w kilku miejscach endometriozę to nie musi to oznaczać, że to ona wywołuje ból. Ale zwykle jest tak, że jak już kobieta w historii choroby ma wpisane, że wykryto grzybicę czy endometriozę czy stan zapalny (pelvic inflammatory disease) czy chlamydię to później cały czas upatruje się przyczyn bólu w tym i to leczy. Takie rzeczy jest łatwo wykluczyć, można je wykryć w badaniach i dobry lekarz tak właśnie powinien Serafin: Czy mógłby Pan powiedzieć trochę o chorobach skóry w kontekście vulvodynii?Dr Robert Echenberg: Ważne są tu choroby skóry zwane dermatozami, takie jak liszaj twardzinowy (Lichen Sclerosus), liszaj zwykły przewlekły (Lichen Simplex Chronicus) oraz liszaj płaski (Lichen Planus). Moja praktyka wskazuje, że u bardzo wielu kobiet, które cierpią na vulvodynię i vestibulodynię i inne przewlekłe dolegliwości bólowe występuje liszaj twardzinowy. Objawia się on stanem zapalnym warg sromowych i z czasem powoduje podrażnienie, swędzenie, nadwrażliwość, itd. Umiejscowiony jest np. między wargami i w końcu stan zapalny może spowodować połączenie warg sromowych większych i mniejszych. Bardzo łatwo jest dostrzec takie zmiany badając vulvę (srom). Wargi mogą być złączone, kolor może być trochę blady lub wręcz przeciwnie – zaczerwieniony. Kiedy choroba trwa długo tkanki nabierają białego odcienia, a kiedy bada się je pod mikroskopem okazują się być zgrubiałe i widać stan zapalny. To jest prawdopodobnie choroba autoimmunologiczna, zapalanienie nie bierze się zatem z zewnętrznego źródła, ale organizm tak reaguje, jak gdyby musiał się bronić przed zewnętrznymi czynnikami. Ta choroba jest według mnie jednym z czynników predysponujących do bólu vulvy (sromu). Czasami u kobiet występuje liszaj płaski. To jest naprawdę bardzo bolesna dolegliwość, ale zwykle dość łatwo się ją diagnozuje. Tkanki są bardzo zaczerwienione i występuje silny stan zapalny, zwykle wyraźnie go widać, zazwyczaj w przedsionku pochwy, a czasami także głębiej w pochwie. Ta choroba może powodować zabliźnienia w pochwie. Często pacjentki równocześnie mają zmiany w jamie ustnej. To również nie jest zakaźna choroba, tylko autoimmunologiczna. Trzeba te wszystkie choroby wykluczyć, kiedy się stawia diagnozę vulvodynii czy vestibulodynii. Każdy ginekolog powinien być w stanie to zrobić. Najpoważniejszą chorobą jaką należy wykluczyć jest oczywiście nowotwór. Kiedy jakieś podrażnienie u starszej kobiety wygląda jakoś nietypowo to należy wykonać biopsję. To dotyczy także stanów zapalnych, jeśli przepisane leki nie okazują się być części drugiej (zobacz część pierwszą). Robert J. Echenberg jest ginekologiem z czterdziestoletnią praktyką medyczną. Przez wiele lat pracował jako ginekolog i położnik w szpitalach w różnych częściach Stanów Zjednoczonych, a także w Tajlandii. Już od początku lat 70-tych był zaangażowany w działalność na rzecz zdrowia seksualnego kobiet. Jest również znany ze swojej pracy w tematyce prawa kobiet do godnego porodu i opieki w okresie połogu. W 2001 roku rejonowy szpital w Bethlehem zwrócił się do niego z prośba o opracowanie nieinwazyjnego modelu leczenia chronicznych dolegliwości obszaru miednicy (w tym vulvodynii). Program leczenia, który od tego czasu cały czas udoskonala jest jednym z pierwszych takich programów w Stanach Zjednoczonych. W ciągu ostatnich 6 lat objął tym programem ponad 400 kobiet cierpiących na długotrwały ból w obszarze miednicy i efekty ich leczenia okazały się być zaskakująco pozytywne. Dr Echeneberg jest obecnie uznanym ekspertem w dziedzinie leczenia tego typu dolegliwości. Jest autorem książki pt. „Secret suffering” („Skrywane cierpienie”), która dotyczy chronicznych dolegliwości kobiecych i wpływu, jaki taki ból i długotrwała niemożność współżycia ma na życie kobiet i ich partnerów. Dr Echenberg mieszka w Bethlehem w stanie Pensylwania wraz ze swoją żoną do komentowania i dyskusji na forum→
Dowiedz się o kluczowych różnicach między infekcjami dróg moczowych (ZUM) a śródmiąższowym zapaleniem pęcherza moczowego (IC), aby lepiej zrozumieć objawy i poszukać odpowiedniego leczenia.
Leki stosowane w IC Leczenie śródmiąższowego zapalenia pęcherza jest bardzo trudne. Ze względu na brak jednoznacznego stwierdzenie przyczyn choroby, nie ma konkretnego leku czy grupy leków, których zastosowanie gwarantowałoby w pełni skuteczne leczenie. Dlatego obecnie wykorzystywane metody mają raczej na celu złagodzić objawy IC, niż definitywnie usunąć przyczyny schorzenia. Pacjentom podawane są więc różnorodne leki, często pierwotnie używane do leczenia zupełnie innych chorób. Sprawę dodatkowo komplikuje fakt, że w przypadku śródmiąższowego zapalenia pęcherza u części chorych dochodzi do samoistnych remisji (cofnięcia objawów), u innych natomiast po ustąpieniu objawów dochodzi do nawrotów, co utrudnia miarodajne stwierdzenie, która z form terapii daje najlepsze efekty. Leki doustne Polisiarczan pentosanu sodu (PPS) – wydzielany z moczem, uszczelnia uszkodzoną warstwę glikozoaminoglikanów nabłonka pęcherza. Efekty terapii występują po kilku miesiącach (producent leku zawierającego PPS – Elmironu zaleca stosowanie go przez 9 miesięcy trzy razy na dobę). Lek niezarejstrowany w Polsce. Leki antyhistaminowe – w IC dużą rolę odgrywa nadmierny wzrost i aktywacja komórek tucznych (mastocytów). Ich główny mediator to histamina, powodująca ból. Trójcykliczne leki antydepresyjne ( Amitryplina, Imipramina) – mające działanie cholinolityczne, obwodowe i ośrodkowe. Leki przeciwzapalne: a) Sterydy – polskie piśmiennictwo ostrożnie podaje prednizon. W doświadczeniach zachodnich sterydów rzadko używa się w terapii doustnej ze względu na drastyczne skutki uboczne. Znacznie częściej są one składnikiem mieszanek leków stosowanych dopęcherzowo (tzw. intravesical coctails), Leki stosowane dopęcherzowo. b) Montelukast (Singulair®) – lek używany w leczeniu astmy. c) Niesterydowe leki przeciwzapalne. d) Kwas tiapofrenowy (Surgam®) – stosowany w chorobach reumatycznych, działa p/zapalnie (NLPZ) i przeciwbólowo (również w stanach zapalnych tkanek miękkich), zmniejsza obrzęk. Cymetydyna – antagonista receptora H2. Hydroksyzyna – antagonista receptora H1. Niegdyś stosowana w terapii IC, obecnie niezalecana. Leki antycholinergiczne/antymuskarynowe, rozkurczowe: a) oksybutynina (Driptane®, Ditropan®), b) tolterodyna (Detrusitol®), solifenacyna (Vesicare®), daryfenacyna (Darifenacin®), e) propiweryna (Mictonorm®, Mictonetten®)*, f) propantelina (Corrigast®) – lek osłabiający perystaltykę układu pokarmowego, g) chlorek trospium (Spasmo-Lyt®, Spasmex®)*, *leki niezarejestrowane w Polsce. ● Gabapentyna (Neurontin®) – lek przeciwpadaczkowy. ● Fenazopirydyna – ma działanie antybakteryjne i silnie przeciwbólowe. Leki zawierające tę substancję są w USA oficjalnie zarejestrowane przez Foods and Drugs Administration jako leki na IC. Z zarejestrowanych w Polsce leków fenazopirydynę zawiera Nefrecil. Ponieważ jednak jest to lek przeciwbakteryjny, a polskie opracowania urologiczne wciąż zaprzeczają możliwości bakteryjnego podłoża IC, w Polsce terapia tą substancją jest praktycznie nieznana. ● Doxorubicyna (Adriamycin®) – lek stosowany w chemioterapii. Eksperymentalnie stosowany, wykazywał u niektórych pacjentów pozytywne działanie w leczeniu IC. ● Metotreksat – cytostatyk używany w chemioterapii. Eksperymentalnie stosowany, wykazywał u niektórych pacjentów pozytywne działanie w leczeniu IC. ● Mizoprostol (Cytotec®) – analog prostaglandyny E1. Lek stosowany przy profilaktyce i leczeniu wrzodów żołądka spowodowanych przewlekłą terapią NLPZ. ● Nifedypina – bloker kanału wapniowego. ● Siarczan chondroityny i kwercetyna (jeden z flawonoidów) – występujące w niezarejestrowanym w Polsce CystoProteku®. Doustne suplementy L-arginina– substrat syntazy tlenku azotu (chorzy na IC wykazują zmniejszoną aktywność tego enzymu Pycnogenol – wyciąg z sosny śródziemnomorskiej, jeden z najsilniejszych antyoksydantów. Nieznany w polskim piśmiennictwie urologicznym, wskazywany jako pomocny w terapii IC przez pacjentów amerykańskich. ● Kwas alfalipoiczny – jego skuteczność jest poddawana przez lekarzy amerykańskich w wątpliwość. ● Aloes – roślina, której sok znany jest od wieków z właściwości regenerujących, wspomagających gojenie ran. ● Kwas hialuronowy – w postaci kapsułek zawierających wyciąg z grzebienia kogutów. Leki dopęcherzowe ● Heparyna – glikozoaminoglikan (GAG). Praktycznie jedyny lek dopęcherzowy, stosowany efektywnie w IC, zarejestrowany w Polsce. Prymarnie, jako antykoagulant, zapobiega nadmiernemu krzepnięciu krwi. W terapii IC wykorzystywane jest jej działanie przeciwzapalne i odtwarzające warstwę GAG nabłonka pęcherza. ● Dimetylosulfotlenek (DSMO) – jeden z najstarszych dopęcherzowych preparatów stosowanych w terapii IC. W leczeniu stosowany jest preparat Rimso®-50. Działa przeciwzapalnie, modyfikuje syntezę kolagenu, a także wpływa na przewodnictwo nerwowe. Obecnie rzadko używa się go samodzielnie, częściej wchodzi w skład mieszanek, łącznie ze sterydami, heparyną lub PPS i lignocainą. Niezarejestrowany w Polsce. ● Kwas hialuronowy (Cystistat®) – substancja regenerująca uszkodzoną warstwę glikozoaminiglikanów oraz działająca przeciwzapalnie. Niezarejestrowany w Polsce. ● Polisiarczan pentosanu sodu – działanie identyczne jak w formie doustnej, tyle że miejscowe. Niezarejestrowany w Polsce. ● Siarczan chodroityny (Uracyst®-S) – lek regenerujący uszkodzoną warstwę GAG, stosowany również w niektórych postaciach nadreaktywności pęcherza. Niezarejestrowany w Polsce. ● Chlorek oxybutyniny – podawany dopęcherzowo (często w mieszankach, por. niżej), wykazuje podobne działanie, jak w formie doustnie, ale bez typowych objawów ubocznych (głównie suchości w ustach). ● Kromoglikan disodowy (np. Nalcrom®) – substancja hamująca wzrost komórek tucznych. Lek stosowany w chorobach jelit (wrzodziejące zapalenie jelit), ma działanie przeciwalergiczne. W podaniu dopęcherzowym zmniejsza u niektórych pacjentów dolegliwości, jednakże objawy szybko wracają. ● Sterydy – silne leki przeciwzapalne (hydrokortyzon, triamcinolon, ewentualnie inne). Najczęściej stosowane w mieszankach zawierających dodatkowo DSMO oraz znieczulającą lignokainę I regenerującą warstwę GAG heparynę lub PPS. Dopęcherzowe stosowanie sterydów nie jest zarejestrowane w Polsce jako dopuszczalne. ● Bacillus Calmette-Guérin (BCG) – pierwotnie szczepionka przeciwko gruźlicy. Odpowiedzialna za stymulowanie cytokin związanych z limfocytami Th1. Stosowana w niektórych przypadkach raka pęcherza. *za International Painful Bladder Foundation. Leki dopęcherzowe wymagają podania ich za pomocą cewnika. Mając jednak działanie miejscowe, potrafią szybciej i skuteczniej dotrzeć do chorego miejsca, nie powodując przy tym ogólnoustrojowych skutków ubocznych (jak terapia doustna). Inne metody leczenia W leczeniu śródmiąższowego zapalenia pęcherza wykorzystuje się również inne metody. Są one zaliczane przez International Painful Bladder Foundation do metod eksperymentalnych. Jedna z nich polega na wstrzykiwaniu neurotoksyn porażających te włókna nerwowe, które odpowiadają za patologiczną reakcję pęcherza. Prowadzi to do zmniejszenia bólu. Stosowanymi substancjami są waniloidy (kapsaicyna i resiniferatoksyna) oraz toksyna botulinowa. Działają one wybiórczo na włókna nerwowe i nie powodują uszkodzeń innych nerwów. Czas poprawy, w zależności od indywidualnej reakcji pacjenta, wynosi od dwóch do sześciu miesięcy, potem zabieg trzeba powtórzyć. U części pacjentów następuje tylko czasowe, nieregularne zmniejszenie dolegliwości. Odnotowano przypadek nasilenia objawów choroby po ustąpieniu efektu botuliny. Ta forma terapii ma zastosowanie głównie w przypadku, gdy śródmiąższowe zapalenie pęcherza ma podłoże neurogenne i podawane leki nie przynoszą poprawy. W leczeniu IC stosuje się też takie zabiegi chirurgiczne, jak hydrodystensja. Polega ona na rozciąganiu pęcherza w czasie cystoskopii podawanym pod ciśnieniem do pęcherza płynem. Do zabiegów pomagających zwalczyć ból poprzez odnerwienie pęcherza należą: neurotomia krzyżowa (przecięcie nerwów splotu krzyżowego), rozcięcie i ponowne zszycie ściany pęcherza, sympatektomia (usunięcie zwojów współczulnych). Denerwacje nie są zalecane przez International Painful Bladder Foundation. Do zabiegów chirurgicznych należy augmentacja pęcherza (powiększanie go za pomocą fragmentu jelita),a także cystektomia, czyli usunięcie pęcherza, częściowe lub całkowite. W tym ostatnim przypadku usunięty pęcherz zastępuje się zbiornikiem lub zastępczym pęcherzem jelitowym albo mocz odprowadzany jest do wstawki z jelita cienkiego (tzw. wstawka Brickera). Usunięcie pęcherza nie przynosi pożądanych efektów, jeśli zmiany obejmują pozostawione fragmenty (trójkąt, cewkę) oraz w przypadku centralnej sensytyzacji. Ze względu na inwazyjny charakter tych zabiegów stosuje się je, gdy zawiodą pozostałe metody leczenia. W terapii śródmiąższowego zapalenia pęcherza wykorzystywana jest także neurostymulacja nerwów (za pomocą elektrod, przez które płynie prąd o różnym natężeniu), a także metody obejmujące również psychikę pacjenta: psychoterapię, terapie behawioralne (np. biofeedback). Podejmowane są próby z podawaniem pacjentom tlenu hiperbarycznego (HBO, Hyperbaric Oxygenation). Z nowszych eksperymentów warto odnotować terapią genową. Należy też pamiętać o odpowiedniej diecie (por. niżej), która jest podstawą przy łagodzeniu dolegliwości związanych ze śródmiąższowym zapaleniem pęcherza.
Zapalenie pęcherza należy do powszechnie występujących zakażeń dolnych dróg moczowych. Dotyka około 150 milionów ludzi na całym świecie. Przed ukończeniem 24 r.ż. jedna na trzy kobiet przynajmniej raz doświadczy tej uciążliwej przypadłości. Chorobę najczęściej wywołują bakterie powodujące zapalenie ściany pęcherza. Jak się objawia choroba i jak ją leczyć. Przyczyny
OpisZestaw 2 x Żel DMSO 50% z Aloesem W zestawie bardziej się opłaca, właśnie !!! DMSO, tak mnie w skrócie nazywają bo mam długą nazwę dimetylosulfotlenek no i trudną do wymówienia i chyba nie za bardzo mi się też podoba ta nazwa, tylko nikomu o tym nie mówcie, niech to zostanie między nami. Mimo wszystko jest o mnie głośno, moja popularność jest nadzwyczajna i nie przypadkowa. Jestem z tego dumny tym bardziej że należę do rodziny ChemWorld i jestem w formie krystalicznego i konkretnie wykonanego żelu a mój towarzysz to Aloes, jesteśmy idealnym duetem. Nie mogę napisać wszystkiego o sobie, a szkoda, ale jest o mnie wiele artykułów w internecie i są książki i wiele ludzi na świecie o mnie opowiada swoim znajomym. Proszę Wy też rozpowiadajcie o mnie wszystkim, bo zasługuję na to, jestem tak czysty, mocny i przydatny dla ludzi i zwierząt na całym świecie że warto o mnie mówić. Aha jeszcze coś, jestem pozyskiwany z miazgi drzewnej, natura mi jest bliska. Zanim zaczniesz mnie używać zapoznaj się z moimi zdolnościami, polecam a nawet proszę Was najpierw poczytajcie o mnie, a później Kupujcie nie zawiodę Was, taki właśnie 99,9% z Miazgi Drzewnej w żelu o mocy 50% z Aloesem meksykańskim czystość 99%Żel DMSO o mocy 50% to połączenie najczystszego DMSO CZDA 99,96% z najczystszym Aloesem meksykańskim 99%, połączenie to tworzy krystaliczną formę żelu aby można było z niego wygodniej korzystać. Jest to produkt naturalny, jest bardzo dobrze wchłanialny dodatkowo wspomagany jest w specjalnym szklanym brązowym słoiku, aby DMSO nie miało styczności z tworzywem sztucznym lub metalem, jest chronione także przed światłem słonecznym. Produkt jest zabezpieczony oryginalnym hologramem co gwarantuje oryginalność prawidłowej receptury produktu a także daje gwarancje że produkt nie był (Dimetylosulfotlenek) to organiczny związek z grupy sulfotlenków. Jest naturalną substancją pochodzącą z miazgi drzewnej. DMSO za pośrednictwem tlenu przekształcany jest w MSM (siarka organiczna).DMSO to wysoce polarny aprotonowy rozpuszczalnik organiczny, który miesza się z wodą. Wiele związków, które nie są bezpośrednio rozpuszczalne w wodzie, można rozpuścić za pomocą DMSO w celu utworzenia stężonego roztworu podstawowego, który można dalej rozcieńczyć do żądanego końcowego stężenia w buforze wodnym lub pożywce w momencie DMSO o mocy 50% jest najbezpieczniejszy na pierwsze dimetylosulfotlenku (DMSO) jest niezwykła. Ten produkt uboczny procesu produkcji papieru został odkryty w Niemczech pod koniec XIX wieku. To bezbarwny delikatnie oleisty płyn, który zyskał rozgłos dzięki swojej zdolności przenikania przez skórę i inne błony biologiczne. Naukowcy odkryli, że mogą używać DMSO jako urządzenia transportowego do przepuszczania małych cząsteczek przez skórę. Od tego czasu naukowcy badali potencjalne korzyści i zagrożenia związane ze stosowaniem DMSO w leczeniu różnych schorzeń, ponieważ ma właściwości bakteriobójcze, grzybobójcze i antywirusowe stosowany był w leczeniu różnych chorób skórnych i infekcji, wspomagał problemy z odleżynami, stał się również popularny jako miejscowy lek przeciwbólowy a także w przypadkach naciągniętych, napiętych i skręconych mięśni, bóle stawów jak i na różnego rodzaju zwyrodnienia stawowe. Stosowany miejscowo także jako środek przeciwzapalny. Za pośrednictwem tlenu przekształcany jest w MSM (siarkę organiczną) wspomagającą produkcję kolagenu, który jest głównym składnikiem tkanki łącznej. Te wszystkie badania są w USA śródmiąższowe zapalenie pęcherza jest jedynym zastosowaniem dimetylosulfotlenku u ludzi, które zostało zatwierdzone przez Amerykańską Agencję ds. Żywności i Leków (FDA).Jest kilka dobrych książek na temat DMSO z którymi warto jest się zapoznać. Meksykański Żel Aloesowy 99% !!!!!!Żel aloesowy 99%, który daje efekt super nawilżenia skóry, jednocześnie dostarczając jej tlen do komórek. Jest dobrze znanym środkiem regenerującym i łagodzącym podrażnienia, wchłania się 4 razy szybciej niż woda i zapewnia utrzymanie prawidłowego nawodnienia skóry przez długi czas. Dodatkowa zawartość meksykańskiego żelu aloesowego w produkcie skutecznie chroni skórę dłoni przed nadmiernym wysuszeniem, nawet przy częstym stosowaniu. Miąższ z aloesu jest bogaty w witaminy z grupy B i C, jak również w biotynę, kwas foliowy i beta- karoten. Dane dodatkowe dotyczą komponentu – Żel Aloesowy 99%: – WYMAGANIA ORGANOLEPTYCZNE: Zapach – Świeży z delikatnym zapachem Aloesu, Barwa – bezbarwny – WYMAGANIA FIZYKOCHEMICZNE: Gęstość d20 (g/cm3) – PH – – – STATUS GMO: Produkt nie zawiera składników GMO – BSE/TSE: Produkt nie zawiera składników pochodzenia zwierzęcego – ALERGENY: Zgodnie z Załącznikiem II do Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) Nr 1169/2011 produkt nie zawiera alergenów – PROMIENIOWANIE JONIZUJĄCE: Produkt nie był poddawany procesowi napromieniowania promieniowaniem ŻELE DMSO: ŚRODKI OSTROŻNOŚCI: W razie połknięcia nie wywoływać wymiotów, przepłukać usta wodą. Natychmiast wezwać pomoc medyczną. W razie kontaktu z oczami płukać je dużą ilością wody, niezwłocznie skontaktować się z okulistą. W razie kontaktu ze skórą zdjąć zanieczyszczoną odzież, skórę zmyć dokładnie wodą. Zanieczyszczoną odzież natychmiast zanurzyć w wodzie i starannie Przechowywać w suchym, ciemnym i chłodnym miejscu, niedostępnym dla małych JEST ODCZYNNIKIEM CHEMICZNYM ANALITYCZNYM DO SYNTEZ LUB CELÓW DYDAKTYCZNYCH. I MOŻE BYĆ SZKODLIWY DLA ZDROWIA, KAŻDE INNE STOSOWANIE ODCZYNNIKA CHEMICZNEGO JEST NA WŁASNĄ TechniczneNazwa odczynnikaDimetylosulfotlenek (DMSO)Nazwa odczynnika (ang.)DimethylsulfoxideSynonimymetylosulfinylometanGatunekCZDAWzór sumarycznyC2H6OSMasa molowa [g/mol]78,13Pojemności 190, 500 mlNumer WE200-664-3Numer CAS67-68-5Zawartość [%] 1,1 g/cm³RodzajsulfotlenekWygląd zewnętrzny / postaćbezbarwna ciecz/żelRodzaj opakowaniasłoik ze szkła brązowegoTermin ważnościminimum 15 miesięcy od dostawy towaru
. 602 621 480 547 291 720 314 192
aloes na śródmiąższowe zapalenie pęcherza